Estymator, na zamówienie portalu DoRzeczy.pl zbadał poparcie dla partii i ocenę rządzących. Prawica może być zadowolona, niestety.

Z badań wynika, że wciąż polską sceną polityczną trzęsą dwie główne siły prawicowe: PiS i Koalicja Obywatelska. Zjednoczona Prawica czyli PiS z przydatkami wciąż na czele 43,9 proc. Mało tego, wzrosło im poparcie o 1,1 proc.

Powody do radości ma Koalicja Obywatelska – jej stan posiadania zwiększył się o 2,4 proc. (30,8 proc.), ale i tak różnica miedzy nimi a prowadzącą koalicją pisowską pozostaje znaczna – 13,1 proc. Na trzecim miejscu jest wciąż Lewica z 9,4 proc. Wprawdzie spadło jej o 0,2 proc., ale pozostaje na podium. Jednak po piętach depcze jej nabierająca animuszu Konfederacja – 8,8 proc. Zamyka stawkę partii w Sejmie Koalicja Polska (PSL i Kukiz’15) – 6,5 proc.

Jeżeli spoglądać na te wyniki poprzez liczby mandatów, to Lewica jest w odwrocie w porównaniu z wynikami z ostatnich wyborów parlamentarnych: traci 17 mandatów, Konfederacja atakuje: przybywa 19 posłów.

Lewica nie ma się z czego cieszyć, jak pokazuje drugie badanie tej sondażowni, uwzględniające ugrupowania, które jeszcze nie miały okazji sprawdzić się w wyścigu o miejsca w parlamencie. Wtedy na przykład ugrupowanie Szymona Hołowni Polska 2050 spycha lewicowych posłów z podium, zajmując ich miejsce z wynikiem 11,4 proc. Dalej jest już tylko ciekawiej: w tym badaniu wygrywa wciąż kolacja PiS-u z 41,5 proc. mandatów (strata do poprzedniego 2,4 proc.), druga KO -24,7 proc (strata aż o 6,1 proc.), Lewica 8,7 proc (mniej o 0,7 proc.), dalej idzie Konfederacja z 7,9 proc. i Koalicja Polska 5,4 proc.

Oznaczać by to mogło, że wejście Hołowni do gry odebrałoby wszystkim ugrupowaniom po trochu, ale najwięcej straciłyby na tym partie liberalne.

Pytano też o ocenę premiera i Prezydenta. Morawieckiego pozytywnie oceniło 52 proc. pytanych, zaś prezydenta – 57 proc., co może lekko dziwić po wyczynach jednego i drugiego podczas kampanii wyborczej i zaraz po niej, ale jeżeli przypomnimy sobie skoncentrowaną akcję propagandową mediów publicznych nakierowaną na pozytywny PR tych polityków, to zdziwienie nieco spada.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…