Wielka Brytania po raz kolejny udowodniła, że gromkie zapewnienia o wolności słowa i wsparciu dla sygnalistów są dla niej pustymi słowami.
Według kolejnego sądu brytyjskiego, do którego odwołali się obrońcy Assange’a, ekstradycja znanego dziennikarza do USA jest możliwa. W USA grozi mu 175 lat więzienia za hakerstwo i szpiegostwo. Brytyjska minister spraw wewnętrznych natychmiast podpisała nakaz ekstradycji. Swą nieludzką i niehumanitarną decyzję Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uzasadniło następująco:
„W dniu 17 czerwca, po rozpatrzeniu sprawy zarówno przez sąd magistracki, jak i Wysoki Trybunał, zarządzono ekstradycję pana Juliana Assange’a do USA. Sądy brytyjskie nie stwierdziły w tej sprawie, by ekstradycja pana Assange’a była uciążliwa, niesprawiedliwa lub by stanowiła nadużycie proceduralne. Nie stwierdziły również, że ekstradycja byłaby niezgodna z jego prawami człowieka, w tym z jego prawem do rzetelnego procesu sądowego i do wolności wypowiedzi, oraz że podczas pobytu w USA nie byłby odpowiednio traktowany, w tym w odniesieniu do jego zdrowia”.
To urągające podstawowym pojęciom sprawiedliwości i po prostu kłamliwe oświadczenie brytyjskiego MSW odczytał jego rzecznik, a sama decyzja została zatwierdzona przez minister Priti Patel. Jak jeszcze podaje BBC, Patel nie miała innego wyjścia, by zadośćuczynić prośbie USA w sprawie dziennikarza, ponieważ w USA „nie grozi mu kara śmierci”. Wątpliwości co do wiarygodności amerykańskich zapewnień co do sprawiedliwego procesu i humanitarnych warunków przetrzymywania w więzieniu, wyraziła sekretarz generalna Amnesty International Agnes Callamard i były minister rządu brytyjskiego Davis Davis.
Prawnicy Assange’a oświadczyli, że odwołają się od tej deczyji. Mają na to 14 dni.
USA, po ujawnieniu przez Wikileaks dokumentów o zabiciu przez USA co najmniej 66 000 irackich cywilów i licznych przypadkach torturowania Irakijczyków w swoich więzieniach, są szczególnie zdeterminowane, by skazać Assange’a. Poza zemstą nad dziennikarzem chcą zastraszyć wszystkich, którzy chcieliby w przyszłości ujawniać amerykańskie zbrodnie i przestępstwa wojenne.