Amerykanie zerwali dziś ostatecznie rozbrojeniowy traktat INF, o rakietach średniego zasięgu mogących przenosić ładunki jądrowe. To jeden z serii pokojowych układów międzynarodowych unicestwionych przez Stany Zjednoczone za rządów Donalda Trumpa. Celem amerykańskiej akcji jest uwolnienie się z ograniczeń traktatu, by skontrować rosnące w siłę Chiny.

Chińscy żołnierze na defiladzie w Pekinie, 2017. flickr

Amerykanie przedstawili pretekst do zerwania układu wskazując, że Rosja nie w pełni przestrzega jego postanowień. Traktat pozwolił w ubiegłym wieku wyeliminować z Europy rakiety amerykańskie Pershing i rosyjskie SS-20. Zakazywał rozmieszczania rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km. USA wskazywały niezadowolone, że Rosja ma rakiety 9M729 o zasięgu 480 km, więc b. blisko limitu. Sprzeczka między mocarstwami trwała wiele miesięcy.

Mimo tej oficjalnej wersji amerykańskiego motywu, obserwatorzy w Stanach i Europie utrzymują, że chodziło raczej o wyścig z Chinami, które przecież nie podpisywały traktatu amerykańsko-radzieckiego i w ciągu ostatnich 10 lat rozwinęły swe zbrojenia rakietowe, bez żadnych ograniczeń zasięgu. W kontekście wojny handlowej z Chinami, USA chcą mieć wolną rękę.

Naturalnie decyzja amerykańska wznowi wyścig zbrojeń na świecie. Rosja już ogłosiła, że zaopatrzy się w broń przeciw nowym amerykańskim rakietom. Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, żałował, że traktat INF przeszedł do przeszłości: „Świat stracił cenne narzędzie przeciw wojnie nuklearnej”. W tej chwili działa już tylko ostatni rosyjsko-amerykański układ – START, który utrzymuje na wodzy arsenały atomowe obu krajów. Wygaśnie za dwa lata.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Skoro Chiny/Iran rosną w siłę i zagrażają USA, to chyba normalne że USA chce się jakoś do tego przygotować, a nie nakładać sobie kaganiec. To mniej więcej jak jakbyś miał nowego agresywnego sąsiada, a ze starymi sąsiadami umowę, że nie chodzicie z gazem w kieszeni. Jak nowy zaczyna podskakiwać i staje się agresywny, to zupełnie logiczne, że umowa przestaje być praktycznie użyteczna.

  2. ,,W tej chwili działa już tylko ostatni rosyjsko-amerykański układ – START, który utrzymuje na wodzy arsenały atomowe obu krajów. Wygaśnie za dwa lata.”
    Trumpek już zapowiedział wyjście USA z tego traktatu – właśnie pod chińskim pretekstem (jakoś nie zauważa destabilizującego wpływu Izraela, którego broń jądrowa pozostaje poza wszelką kontrolą).

  3. Trampek jest tak durny, że nie widzi, iż jego działania tylko przyspieszają konsolidację BRIXu. No cóż, Hamerykańce już się zdziwili, gdy Iranowie, oczywiście przez przypadek przyziemili ich bezzałogowy i „niewidzialny” samolot, ale teraz to się nawet nie zdążą zdziwić, gdy Chinowie się zdenerwują. No cóż, zostaje tylko pokładać nadzieję w przysłowiowej chińskiej cierpliwości.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…