Site icon Portal informacyjny STRAJK

Stany Zjednoczone nastawione na wyścig zbrojeń przeciw Chinom. Traktat USA-Rosja o rakietach średniego zasięgu przeszedł do historii

Próbny wybuch jądrowy, wikimedia

Amerykanie zerwali dziś ostatecznie rozbrojeniowy traktat INF, o rakietach średniego zasięgu mogących przenosić ładunki jądrowe. To jeden z serii pokojowych układów międzynarodowych unicestwionych przez Stany Zjednoczone za rządów Donalda Trumpa. Celem amerykańskiej akcji jest uwolnienie się z ograniczeń traktatu, by skontrować rosnące w siłę Chiny.

Chińscy żołnierze na defiladzie w Pekinie, 2017. flickr

Amerykanie przedstawili pretekst do zerwania układu wskazując, że Rosja nie w pełni przestrzega jego postanowień. Traktat pozwolił w ubiegłym wieku wyeliminować z Europy rakiety amerykańskie Pershing i rosyjskie SS-20. Zakazywał rozmieszczania rakiet o zasięgu od 500 do 5500 km. USA wskazywały niezadowolone, że Rosja ma rakiety 9M729 o zasięgu 480 km, więc b. blisko limitu. Sprzeczka między mocarstwami trwała wiele miesięcy.

Mimo tej oficjalnej wersji amerykańskiego motywu, obserwatorzy w Stanach i Europie utrzymują, że chodziło raczej o wyścig z Chinami, które przecież nie podpisywały traktatu amerykańsko-radzieckiego i w ciągu ostatnich 10 lat rozwinęły swe zbrojenia rakietowe, bez żadnych ograniczeń zasięgu. W kontekście wojny handlowej z Chinami, USA chcą mieć wolną rękę.

Naturalnie decyzja amerykańska wznowi wyścig zbrojeń na świecie. Rosja już ogłosiła, że zaopatrzy się w broń przeciw nowym amerykańskim rakietom. Antonio Guterres, sekretarz generalny ONZ, żałował, że traktat INF przeszedł do przeszłości: „Świat stracił cenne narzędzie przeciw wojnie nuklearnej”. W tej chwili działa już tylko ostatni rosyjsko-amerykański układ – START, który utrzymuje na wodzy arsenały atomowe obu krajów. Wygaśnie za dwa lata.

Exit mobile version