Site icon Portal informacyjny STRAJK

Strajk głodowy palestyńskich więźniów w fazie krytycznej

Dziś mija miesiąc od rozpoczęcia głodówki protestacyjnej przez ponad 1,5 tys. palestyńskich więźniów w izraelskich ośrodkach penitencjarnych. Kilka dni temu pierwszy raz adwokaci mogli odwiedzić 39 z nich w więzieniach w Ketziot i Nitzan. Większość z nich nie była w stanie chodzić, ani stać. Wczoraj władze izraelskie przetransportowały do szpitali więziennych prawie 80 osób. Jednocześnie zaostrzyły kary dla tych, którzy słaniają się lub padają podczas porannych apeli.

Protest Palestyńczyków / fot. Wikimedia Commons

Palestyńczycy protestują przeciw warunkom uwięzienia, zakazom odwiedzania przez rodziny i trzymaniu ich w więzieniach bez oskarżenia i sądu. Władze izraelskie odmawiają negocjacji, próbują złamać strajk grożąc żywieniem na siłę. Światowe Towarzystwo Medyczne (WMA) – największa organizacja lekarska na świecie zrzeszająca organizacje lekarskie z ponad 100 krajów świata – w swej Deklaracji Maltańskiej określiła siłowe odżywianie więźniów jako „torturę” . Wielu palestyńskich więźniów zmarło na skutek odżywiania siłowego w latach 70 i 80 ub. wieku. W komunikacie przekazanym adwokatom strajkujący określili te projekty jako „próbę egzekucji więźniów”.

W minioną niedzielę władze więzienne przekazały mediom wideo, na którym widać, jak przywódca strajku Marwan Barghuti („palestyński Mandela”) je cukierki. W jego celi kamery są zainstalowane od 15 lat. Izraelski minister bezpieczeństwa publicznego Gilad Erdan, który dwa lata temu wprowadził przepisy o siłowym żywieniu, powiedział, że „głodówka palestyńskich więźniów nie ma nic wspólnego z warunkami więziennymi, a wszystko z interesem politycznym Marwana Barghutiego”. Jeden z więźniów przeniesionych do szpitala przekazał wiadomość, że Barghuti zdecydował przestać pić wodę.

Exit mobile version