
Zakończyła się trwająca cztery godziny druga manifestacja Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Formalnie była dedykowana młodzieży, ale zaproszony był każdy obywatel, wykazujący się troską o poprawę klimatu. „Ziemia potrzebuje naszej pomocy” – apelowali demonstranci.
„Strajk w marcu był niesamowity, cieszymy się, że było nas tak dużo, jednak wiemy, że Ziemia nadal potrzebuje naszej pomocy. Nie zależy nam tylko na słowach wsparcia – potrzebujemy odpowiedzialnych i natychmiastowych zmian! Dopóki nie zostaną podjęte realne działania na rzecz klimatu, nie przestaniemy strajkować!” – napisali organizatorzy wydarzenia na Facebooku.
Przedstawili też swoje postulaty: przede wszystkim żądali od polityków przyjęcia do wiadomości wniosków płynących z raportu IPCC i wdrożenia odpowiednich działań – zmiany polityki energetycznej, stopniowego odejścia od paliw kopalnych, edukacji przyjaznej środowisku, popularyzowania wiedzy dotyczącej świadomych zakupów, diety, segregacji odpadów.
Większość demonstrujących dziś – z powodu trwania strajku nauczycieli – nie ryzykowała wagarów. Trasa przemarszu przebiegła standardowo przez centrum Warszawy z ulicy Królewskiej, przez przystanek pod budynkiem Komisji Europejskiej, aż pod Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Nie tylko Warszawa dziś protestowała w obronie klimatu – pierwszy MSK odbył się również w samo południe w Katowicach, Częstochowie i Krośnie na Podkarpaciu – była to pierwsza tego typu impreza w regionie.
– Nie chcemy być tylko grupką ludzi z Warszawy. Współpracujemy z wszystkimi miastami w Polsce, każde jest tak samo ważne. Bardzo młodych ludzi się angażuje. 15 marca w samej Warszawie było nas między 7 a 11 tys. W całej Polsce może nawet 20 tys. ludzi – powiedział jeden z liderów ruchu Antoni Wiśniewski-Mischal. Zdradził też, że w kolejnych miesiącach pragnie zacząć współpracę z Ministerstwem Środowiska i Ministerstwem Energii na rzecz wypracowania wspólnych rozwiązań dla klimatu.

Kobiety zareagowały błyskawicznie. Tysiące osób na demonstracjach. „Wolność wyboru zamiast terroru”
Rozpoczęła się kolejna fala protestów przeciwko drakońskiemu wyrokowi Trybunału Przyłębski…
Może ta banda świrów da przykład? Zrezygnować z samochodów na rzecz rowerów, zasilać domowe urządzenia jedynie energią odnawialną…
jakoś nie widzę chętnych…
Najlepiej krzyczeć, a później wsadzić du.pe do dwutonowego suwa i przycinać dwieście do chawiry…