Jeszcze przed świętami pracownicy polskiego potentata przewozowego przeprowadzą kroczący strajk generalny. Wstrzymanie pracy rozpocznie się w Zakładzie Śląskim w Tarnowskich Górach o godz. 9:00, a następnie będzie podejmowane w kolejnych zakładach należących do spółki.

Spór w PKP Cargo wybuchł latem, kiedy zarząd firmy i związki zawodowe nie doszły do porozumienia w sprawie wysokości podwyżek wynagrodzeń zasadniczych.  Związkowcy domagali się 250 zł brutto dla każdego zatrudnionego, zarząd oferował 110 zł, ale jednocześnie zamierzał przyznać hojne nagrody kadrze menedżerskiej (od 5 do nawet 60 tys. zł).

W letnim referendum, zorganizowanym przez związki po podpisaniu protokołu rozbieżności z mediacji, ponad połowa załogi opowiedziała się za strajkiem. Pracownicy PKP Cargo pierwotnie mieli rozpocząć protesty jeszcze w listopadzie, ale 6 listopada – po apelu trzech posłów Prawa i Sprawiedliwości (Krzysztofa Tchórzewskiego, Kazimierza Smolińskiego oraz obecnego ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka)– ogłosili przełożenie strajku na grudzień.

Konflikt z zarządem nie ogranicza się jednak do kwestii płacowych – drugą osią sporu jest restrukturyzacja, w ramach której zarząd stara się przenieść pracowników z czterech zakładów PKP Cargo do nowej siedziby spółki w Katowicach. Wśród załogi rodzi to obawy, że efektem restrukturyzacji będzie likwidacja etatów i pogorszenie warunków pracy.

Związkowcy deklarują, że zarząd nie wykorzystał okazji związanej z przełożeniem protestów do podjęcia rozmów, stąd ich dzisiejszy komunikat o „odwieszeniu strajku”. Jednocześnie, przedstawiciele załogi wystosowali apel do ministra Adamczyka o interwencję. Jak powiedział PAP Zenon Kozendra, sekretarz sekcji zawodowej NSZZ „Solidarność” PKP Cargo: „Postulujemy o przywrócenie w spółce dialogu i porządku prawnego. Uważamy, że strajk to ostateczność, dlatego domagamy się powrotu do rozmów”

PKP Cargo to największa i najbardziej dochodowa spółka kolejowa w Polsce. Zatrudnia około 18 tys. osób. W październiku 2013 r. zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Firma prowadzi działalność w sektorach: przewozów towarów, intermodalnych, spedycji, oraz napraw taboru. W jej posiadaniu znajdują się również bazy modernizacyjne i terminale przeładunkowe. Jest potentatem transportu towarowego na szynach. Posiada ok. 48 proc. udziału w rynku według masy i ok. 57 proc. według pracy przewozowej w 2014 r. Jest również drugim największym przewoźnikiem w Unii Europejskiej.

[crp]

 

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…