Z badań przeprowadzonych przez OECD wynika, że stres w pracy odczuwa aż 53,2 proc. Polaków. Nic dziwnego skoro warunki pracy i płace są w Polsce fatalne.
Jak wynika z raportu Employment Outlook najmniej stresują się pracą Szwedzi i Norwedzy – gorzej niż w Polsce jest tylko w Turcji (67,5 proc. permanentnie zestresowanych pracowników) i Grecji (58 proc.).
Według Eurostatu Polacy pracują o 3,5 godz. wiecej niż reszta Europy – przeciętnie w ciągu tygodnia przepracowujemy niemal 41 godz. Pod tym względem wyprzedzili nas tylko Grecy.
Gdy spojrzymy na dane na temat zarobków w Polsce, znajdziemy kolejny powód do stresu. Z danych europejskiej instytucji statystycznej wynika, że średnie wynagrodzenie wyniosło w ubiegłym roku w Polsce 8,4 euro za godzinę, poza rolnictwem i administracją. To aż trzy razy mniej niż przeciętna płaca w UE. Mniej niż zatrudnieni w Polsce dostawali zamieszkali w Węgrzech, Łotwie, Litwie, w Rumunii i Bułgarii.
Problemem jest również brak stabilności – jak wynika z raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), ponad 28 proc. zatrudnionych w Polsce pracuje na umowach tymczasowych. To najwięcej wśród krajów OECD.
Ponadto warto zdać sobie sprawę z tego, że według Głównego Urzędu Statystycznego, w 2014 r. 2,8 mln. Polaków żyło w skrajnym ubóstwie. Ich wydatki nie przekraczały minimum egzystencji.