O 9.10 polskiego czasu w gimnazjum nr 175 w Kazaniu, stolicy Tatarstanu 19-letni mężczyzna otworzył ogień do uczniów i nauczycieli. Zginęło osiem osób, sześcioro jest w stanie krytycznym.
Na filmie z ulicznej kamery, opublikowanym w rosyjskich mediach widać, jak młody człowiek ze strzelbą myśliwską w dłoni, idzie wzdłuż ogrodzenia szkoły.
Strzelanina
Po chwili wszedł na jej teren i rozpoczął rzeź. Pierwszą ofiarą był szkolny ochroniarz, który za cenę swojego życia próbował nie wpuścić napastnika na teren placówki. Następną ofiara była najprawdopodobniej sprzątaczka, która również broniła dostępu do szkoły.
Najpierw mówiło się o sześciu ofiarach, potem o jedenastu. Ostatnie doniesienia to osiem ofiar. Gdy napastnik rozpoczął strzelaninę, dyrektorka szkoły przez wewnętrzną sieć głośników nakazała uczniom i nauczycielom zabarykadować się w klasach i nie wpuszczać nikogo. Część uczniów w panice wyskakiwała z okien na trzecim piętrze. Według niepotwierdzonych informacji miało wtedy zginąć dwoje uczniów, rozbijając się o bruk.
Po 12 minutach na miejsce przybyły oddziały Rosgwardii i antyterroryści. Udało się zatrzymać napastnika. Początkowe informacje mówiły o dwóch strzelających, z których jeden miał zostać zlikwidowany. Obecna wersja jest taka, że napastnik działał samodzielnie. Przypuszcza się, że miał zaburzenia psychiczne.
Kim jest napastnik?
Napastnikiem okazał się 19-letni Ilzam Galiawijew, były uczeń tej szkoły. Broń myśliwską, z której strzelała, posiadał legalnie. Była to gładkolufowa strzelba Hatsan Escort PS, na którą pozwolenie Galiawijew otrzymał 28 kwietnia.
Rosyjskie media utrzymują, że na godzinę przed atakiem Galiawijew napisał w sieciach społecznościowych swój przekaz: „Jestem jak bóg, chcę, żeby wszyscy uznali się za moich niewolników. Musicie robić absolutnie wszystko, czego chcę. Chcę, by każdy z was zabił ponad 10 i sam się wykończył. Na świecie nie powinno pozostać żadnych żywych stworzeń, to błąd wszechświata. Zjawiłem się na tym świecie w ludzkiej postaci, żeby pozbyć się was wszystkich”. Problem jednak w tym, że na zrzutach ekranu widnieje data 6 maja, a zatem nie na godzinę prze atakiem. To o tyle istotne, że jeśli ten post pojawił się rzeczywiście 6 maja, to służby mogły dawno powziąć informację o zaburzeniach autora.
Na pierwszych przesłuchaniach Galiawijew powiedział, że przeświadczenie o tym, że jest bogiem, pojawiło się u niego miesiąc temu. Wyrzekł się swoich rodziców i wszystkich nienawidzi. Sprawca będzie poddany psychiatrycznym badaniom.
Do Kazania skierowano grupę najwyższych urzędników państwowych z Moskwy, wśród nich ministra zdrowia Michaiła Muraszko i ministra oświaty Siergieja Krawcowa. Kontrolę nad sprawą objęła Tatiana Golkowa, wicepremier. Władimir Putin przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar. Polecił opracować propozycje utrudniające obrót bronią myśliwską. Na miejscu jest prezydent Tatarstanu Rustam Minnichanow. Wyrazy współczucia przekazał minister spraw zagranicznych Azerbejdżanu Dżejchur Abramow i ambasada Wielkiej Brytanii w Moskwie