Wczoraj wieczorem do Sejmu trafił projekt ustawy łączącej funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Połączenie tych urzędów  Zbigniew Ziobro zapowiadał tuż po mianowaniu.

[blocktext align=”left”]Zbigniew Ziobro zapowiedział już „zbadanie afer”. – Wrócimy wszędzie, gdzie to możliwe, gdzie nie doszło do przedawnienia.[/blocktext]„Opowieść wigilijna” w wykonaniu PiS ma być cofnięciem reformy resortu sprawiedliwości rządu PO-PSL z 2010 r. Projekt ma być procedowany tuż po świętach Bożego Narodzenia. Obecny minister sprawiedliwości zapowiadał tę zmianę jako jeden z flagowych przedsięwzięć rządu Beaty Szydło już na początku grudnia.

Projekt ustawy Prawo o prokuraturze wpłynął w czwartek do Kancelarii Sejmu. Jego treść nie jest jeszcze znana, na stronie internetowej pojawiła się jedynie informacja o tym, że przedstawicielem wnioskodawców PiS jest poseł Michał Wójcik. Następny krok należy do Biura Analiz Sejmowych oraz Sejmowego Biura Legislacyjnego. To i tak krótsza droga niż w przypadku projektu ustawy złożonego przez ministerstwo. Przedstawienie pomysłu w formie projektu poselskiego pozwala na jego procedowanie już w przyszłym tygodniu. A Prawu i Sprawiedliwości zależy na czasie.

Zbigniew Ziobro zapowiedział już „zbadanie afer”. – Wrócimy wszędzie, gdzie to możliwe, gdzie nie doszło do przedawnienia.

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości / flickr.com
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości / flickr.com

Prokuratura oraz instytucja prokuratora generalnego były niezależne od ministerstwa sprawiedliwości przez cały okres PRL aż do 1989. O ich połączeniu zdecydowano podczas ustaleń przy Okrągłym Stole. Andrzej Zoll tłumaczył to wówczas koniecznością sprawowania przez parlament kontroli nad prokuraturą. Dopiero w 2009 uniezależniono od siebie te instytucje, a z początkiem 2010 r. funkcję prokuratora generalnego objął Andrzej Seremet. Większość karnistów np. z Krajowej Rady Sądownictwa krytycznie odnosi się do pomysłu Zbigniewa Ziobry na cofnięcie reformy. Pojawiają się opinie o chęci politycznego sterowania prokuraturą, a także o potrzebie przeprowadzenia na nowo śledztwa smoleńskiego – tym razem już „po myśli” partii rządzącej.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…