Justyna Socha w miniony czwartek przegrała w Poznaniu proces wytoczony jej przez lekarza dr. Pawła Grzesiowskiego. Liderka Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP miała „przekroczyć granice dozwolonej krytyki” poprzez sugestie lobbingu ina rzecz koncernów farmaceutycznych.
W 2015 r. Justyna Socha skierowała do polskiego rządu petycję, w której oskarżała osoby decydujące o systemie szczepień o powiązania z koncernami farmaceutycznymi. Jedną z nich miał być według autorów petycji właśnie Paweł Grzesiowski. Pod jego adresem padły sformułowania takie jak: „posiada narzędzia do niszczenia ludzi, którzy występują w interesie obywateli, sprzecznym z interesami branży” oraz „działa w konflikcie interesów”. Wówczas na czele rządu stała Beata Szydło.
Jak podaje „Newsweek”, Grzesiowski to zasłużony lekarz z 20-letnim stażem pracy, założyciel i prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń. Od 2007 r. jest sekretarzem Pediatrycznego Zespołu Ekspertów ds. Programu Szczepień Ochronnych, a także przewodniczącym Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa.
Za dotyczące go nieuprawnione sugestie liderka ruchu antyszczepionkowego została skazana na 2 tys. zł grzywny i 10 tys. nawiązki na rzecz warszawskiego szpitala. Wyrok jest nieprawomocny.
– Sąd nie neguje, że oskarżona, składając i publikując petycję, występowała w interesie określonej grupy osób, że ma prawo do składania petycji. Ale realizując swoje uprawnienia, nie można przekraczać granic dozwolonej krytyki, nie można naruszać prawa, nie można opierać zarzutów na domniemaniach – powiedziała sędzia Magdalena Wrotoń.
Stowarzyszenie Sochy jest oburzone: „Obywatele, organizacje, mają prawo zadawać pytania dotyczące osób, które decydują o systemie szczepień w Polsce, mają prawo pytać o możliwe konflikty interesów, źródła finansowania tworzonych fundacji, zwłaszcza że osoby te współtworzą system przymusowych szczepień, które wiążą się z powikłaniami, a za które dziś państwo polskie nie chce ponosić odpowiedzialności. Dziś sąd uznał, że osoby te nie mają prawa pytać i wiedzieć”.
Justyna Socha zapowiedziała odwołanie się od wyroku.