Site icon Portal informacyjny STRAJK

Szefowie prokuratur już spakowani. Będą zmiany

PiS ma już gotowy projekt ustawy, która wywróci do góry nogami porządek w prokuraturach. Przewidywane m.in. ponowne połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.

Prokuratury apelacyjne wkrótce zostaną zastąpione przez regionalne fot. wikimedia commons

W całym kraju jest sześć tysięcy prokuratorów. Obecnie funkcyjni – szefowie prokuratur oraz ich zastępcy – powoływani są na czteroletnie kadencje. To się zmieni. Prawo i Sprawiedliwość zamierza przebudować całkowicie strukturę urzędów. Zniknie Prokuratura Generalna, a na jej miejsce powstanie Krajowa, która zajmie się organizacją pracy rejonówek i okręgówek. Zniknie także 11 prokuratur apelacyjnych. Będą za to prokuratury regionalne. Również sprawy dyscyplinarne wobec swoich śledczych „nowe” prokuratury załatwiać będą we własnym zakresie – powstanie bowiem biuro spraw wewnętrznych. Przejmie ono uprawnienia sądów dyscyplinarnych. Jednym słowem: szykuje się wielkie upartyjnienie prokuratury.

Kadencja obecnego prokuratora generalnego, Andrzeja Seremeta, wygasa 31 marca 2016 roku. Przewiduje się, że do tego czasu reforma PiS wejdzie w życie i prawnika na stanowisku zarządzającego pracą prokuratur zastąpi polityk. Wówczas Polska będzie jedynym krajem Unii Europejskiej łączącym ministerstwo sprawiedliwości z prokuraturami.

Obecni szefowie prokuratur również liczą się z tym, że wkrótce zostaną usunięci ze stanowisk. – Wracamy do ręcznego sterowania – komentował dla „Rzeczpospolitej” prokurator w stanie spoczynku, Kazimierz Olejnik.

– Połączenie tych dwóch funkcji jest działaniem czysto politycznym – dodaje Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.

[crp]
Exit mobile version