Wycofano materiały ze szkoleń przeciwko ksenofobii, w których symbol „ręki z mieczem” występował obok swastyki i krzyża Ku-Klux-Klanu w poradniku „Przestępstwa z nienawiści”. Prawdopodobnie przyczynił się do tego prezes Młodzieży Wszechpolskiej, Adam Andruszkiewicz.
Andruszkiewicz jest posłem Kukiz’15. Wystosował interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w której skrytykował szkolenie dla policjantów w Tarnobrzegu, gdzie na tablicy z symbolami negatywnie kojarzonymi jako rasistowskie i nawołujące do nienawiści na tle rasowym, widniała również falanga. „Ręka z mieczem” ma bowiem historycznie jednoznacznie antysemicką wymowę. Jest do dziś symbolem ONR, organizacji, która miały swój niekwestionowany udział w podsycaniu niechęci do Żydów w dwudziestoleciu międzywojennym, odpowiedzialna były również za liczne akty przemocy na tle rasowym. Poradnik zawierający obrazek wycofano.
Dziennikarze „Rz” zapytali MSW o powód. „Poprzedni system szkoleń, zawarty w materiale pomocniczym, mógł sprzyjać kształtowaniu postaw niechętnych wobec niektórych środowisk. Tymczasem zadaniem policji jest zapewnić bezpieczeństwo wszystkim obywatelom” – odpisało im Biuro Prasowe. Falanga ma po prawej stronie sceny politycznej również licznych obrońców. Przeciwstawia im się posłanka Joanna Scheuring-Wielgus, szefowa Zespołu ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści. – Z danych prokuratur wynika, że w Polsce jest coraz większy problem z mową nienawiści, a rząd PiS zamiast z tym walczyć, robi ustępstwa.
Krytycznie o symbolu wypowiada się również prof. Rafał Pankowski, działacz antyrasistowskiego Stowarzyszenia „Nigdy Więcej”, wykładowca Collegium Civitas. – Ten symbol jest obciążony historycznie. Obecnie symbolika falangi towarzyszy obraźliwym hasłom na murach i na stadionach – powiedział „Rz”.