Felietony
Okruchy niepoprawności: wycieczki osobiste, choć nie tylko prywatne
Gdy w końcu 2010 r. montowano w Świebodzinie 33-metrowego Chrystusa Króla, popadłem w zadumę. Nie dlatego tylko, że stanowi on dobrą, wizualną metaforę polskiej religijności. Z zewnątrz i szablonowej; wewnątrz wypełnionej ciemną pustką. Popadłem w zadumę, bo jestem z tego miasteczka.
czytaj dalej »Zakochanie, Walentynki i miłość
W kulturze, kształtowanej przez przemysł rozrywkowy, wciąż odtwarzany jest mit o szczęściu zakochanych. Zwłaszcza – młodych. Choć nie tylko.
czytaj dalej »Amerykański koszmar
Amerykański sen przeradza się stopniowo w amerykański koszmar. Dlaczego?
czytaj dalej »Między otwartym a zamkniętym
Postępowcy kontra plebs – czyli o fałszywej metaforze “dwóch plemion” w polskiej polityce.
czytaj dalej »Hepimejkerka
Szczęście jest dla frajerów.
czytaj dalej »Radość z Nowej Jałty
Radość polskiej prawicy z światowych triumfów „trumpizmu” w polityce zagranicznej to radość karpi skrzykujących się na wigilijną wieczerzę.
czytaj dalej »Okruchy niepoprawności: Prawda i prawdy
Stanisław Ossowski mawiał, że większość z nas taki ma stosunek do prawdy, jak pijak do latarni: nie szuka w niej światła, a tylko oparcia. To bowiem światło odsłania ludzi, rzeczy i sprawy w ich rzeczywistej postaci. Czyni to bezwarunkowo. Nawet kiedy nie jest to dla kogokolwiek dobre, korzystne czy przyjemne.
czytaj dalej »Odpowiedzialność za bliźniego w czasach cynizmu. Żegnając Zygmunta Baumana
Zmarł Zygmunt Bauman, socjolog, filozof, teoretyk społeczny. Socjalista. Autor kilkudziesięciu książek, jeden z ideowych spadkobierców polskiej socjologii humanistycznej, uczeń Ossowskiego i Hochfelda. Jeden z ostatnich wielkich krytyków społecznych. którzy na serio traktowali tematy alienacji, fetyszyzmu, postępującej kolonizacji świata relacji międzyludzkich przez logikę utowarowienia.
czytaj dalej »W obronie żab
Kilka zmian dokonanych przez PiS w ciągu pierwszego roku rządów sprawiło, że perspektywa powrotu do władzy liberałów jawi mi się jako znaczny krok wstecz. Czy to znaczy, że jestem pod urokiem prezesa prezesów?
czytaj dalej »Okruchy niepoprawności: świat jako Nic
Przy okazji zaprzysiężenia popkulturowego prezydenta Donalda Trumpa przypomnijmy sobie dwie (dawniejsze) powieści Kurta Vonneguta jr. – „Kocią kołyskę” i „Hokus-pokus”.
czytaj dalej »Cztery chochoły mikrolewicy
Z pewnym zdziwieniem przeczytałam ostatni tekst Ikonowicza pt. „Bunt klasy średniej”, w którym działacz złości się na Razem, że w dzień po nieregulaminowym przyjęciu przez Sejm ustawy budżetowej przedstawiciele i przedstawicielki partii stali na jednej trybunie z Platformą Obywatelską, Nowoczesną i KOD-em. Buduje przy tym narrację tak najeżoną chochołami, że…
czytaj dalej »Okruchy niepoprawności: świętość gorzały i sacrum w nietrzeźwości
Szukamy dla Polaków autentycznej tradycji? No to proszę bardzo!
czytaj dalej »Bunt klasy średniej
Trzeba wiedzieć kiedy, a zwłaszcza z kim stanąć na placu…
czytaj dalej »Sejm majdaniarski
Pycha Kaczyńskiego zgubi PiS.
czytaj dalej »Rewolucja zamiast rzezi
Są dwa rodzaje pogardy i niechęci: jedna dotyczy biednych i o to oskarżam liberałów spod znaku PO, Nowoczesnej itp. – oraz pogarda i niechęć do „obcych”, teraz uchodźców z krajów objętych wojną, i o tę oskarżam narodowców spod znaku PiS i Kukiz’15. Dlatego potrzebny jest Ruch Sprawiedliwości Społecznej. Lewica, która…
czytaj dalej »Stan wojenny zamiast wojny domowej
W 35. rocznicę tego, co się stało i zapewne stać musiało.
czytaj dalej »Okruchy niepoprawności: prostytutka i jej świętość
Niedawno papież Franciszek oznajmił koniec kościelnego roku miłosierdzia. Choć – jak się zdaje – chrześcijanin winien je mieć na uwadze (i praktykować) nieustannie.
czytaj dalej »Repatrianci mimo woli
Izrael wyrzuca niechcianych gości, których najpierw przyjmował z otwartymi ramionami.
czytaj dalej »Definicja faszyzmu według Umberto Eco
W 1995 r. Umberto Eco wygłosił na Uniwersytecie Columbia wykład, w którym zawarł 14 cech – jak to określił – „wiecznego faszyzmu”. Można powiedzieć, że są to metacechy tej ideologii. Włoski pisarz i intelektualista stwierdził bowiem, że faszyzm był totalitaryzmem rozmytym, niespójnym, niejednorodnym w różnych odmianach, zaaplikowanych w różnych krajach.…
czytaj dalej »Okruchy niepoprawności: Frasobliwy w drodze
Już dzieciaki w szkole podstawowej wiedzą, że komuna była zła i niesprawiedliwa. Cudne zaś początki wszelkiego dobra wykluły się w naszej krainie dopiero po wyborach z czerwca 1989 r.. Wtedy czerwone zastąpiono biało-czerwonym. Kościół to pobłogosławił. Sympatyzowanie zaś z dawnym ustrojem stało się grzechem i przejawem braku patriotyzmu.
czytaj dalej »
Recent Comments