Reportaże
Kto chce zniszczyć związkowca Piotra Szumlewicza?
W 2018 roku był jednym z najaktywniejszych działaczy związkowych w Polsce. Walczył o interesy pracowników LOT, rzucił wyzwanie pisowskim prezesom spółek lotniczych. Na skrzynki mailowe lokalnych i ogólnopolskich dziennikarzy kilka razy w tygodniu spływały jego demaskatorskie komunikaty. – Ten facet rozruszał skostniałą strukturę – mówi o nim działacz innego związku…
czytaj dalej »Zawsze warto być człowiekiem. Historia pewnego pożaru
Przedwojenne domy z czerwonej niegdyś, dziś już tylko przybrudzonej cegły, kruszejące budynki dawnej robotniczej, przyportowej dzielnicy Elbląga. Kilka parterowych magazynów, parę zaniedbanych podwórek, błotnisty w deszczu, półdziki parking i wyróżniająca się na tym tle siedziba okazałego, niedawno odnowionego Seminarium Duchownego. Kwartał między ulicami Bożego Ciała a Stoczniową. To tu w…
czytaj dalej »Gniew żółtych kamizelek. Relacja naocznego świadka
Korespondencja z Paryża To nie była demonstracja paryżan. Ich na manifestacji było stosunkowo mało, jeśli już – to klasy średnie zbiedniałe. Przedmieścia ludowo-imigranckie były bardzo słabo reprezentowane, poza paroma grupkami młodych. Widziałem również kilka kobiet w chustkach – bez problemy mieszały się z tłumem. Panowała atmosfera wzajemnej życzliwości, która przerodziła się…
czytaj dalej »Palestyna. Sen o Powrocie, walka o przetrwanie
Obóz dla uchodźców Dżalazun, siedem kilometrów na południe od Ramallah, to jedna czwarta kilometra kwadratowego i piętnaście tysięcy mieszkańców. Obóz Aida na przedmieściach Betlejem: jedna dziesiąta kilometra, pięć i pół tysiąca ludzi. Za ich bramami – całe najnowsze dzieje Palestyny w pigułce: tragedia sprzed 70 lat, opór, ofiary, marzenia i…
czytaj dalej »Marsz Podłości. Sześć smutnych scen
Polsce stuknęła setka. Mel Gibson za kilka milionów dolarów nazwał nas „wielkim narodem z piękną historią”. Na obchodach jubileuszowego Święta Niepodległości pod biało-czerwoną flagą, według zapowiedzi władz, miał się odnaleźć każdy. Czy tak właśnie było?
czytaj dalej »Jest okupacja – jest opór. Spotkanie z rodziną Ahed Tamimi
Jej los, to los całej palestyńskiej młodzieży dorastającej pod jarzmem wojskowej przemocy. Mogą zostać aresztowani za podniesienie ręki na Izraelczyka, albo zwyczajnie za to, że krzywo na niego spojrzeli. Tu nikt już nie pyta o powody. Wiedzą, że ich jedyną “winą” jest fakt zamieszkiwania ziemi, której chce Izrael. Czynny sprzeciw…
czytaj dalej »Ich przemoc to nasza codzienność. Widziane w Chan al-Ahmar
Korespondencja wysłanników Strajku.eu z Palestyny. – Z piątku na sobotę zwykle jest spokojniej – zapewnia mnie jeden z aktywistów w Chan al-Ahmar, beduińskiej wiosce na wschód od Jerozolimy, skazanej przez izraelski sąd na starcie z powierzchni ziemi. Jakby chciał przekonać, że nie mam się czego bać, że akurat dziś, kiedy…
czytaj dalej »O dwóch Iwanach, co machają z oddali
“Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy, choć macie sami doskonalsze wznieść” – transparent z tym cytatem z Adama Asnyka powieszono na ogrodzeniu Placu Słowiańskiego w Legnicy w dniu, w którym odjechać miał stamtąd Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej. Chwilę później Młodzież Wszechpolska powiesiła obok swój baner: “Wczoraj Mała Moskwa, dziś Wielka Legnica”.…
czytaj dalej »Rosa Winkel
Zanim rozpoczęła się berlińska parada równości, siedzieliśmy z Tilo u „Greka” przy Nollendorfplatz. Ani mnie, ani tym bardziej jego, chociaż jest gejem sama „defilada” nie poruszała, bo to żadna atrakcja, a ludzie spod znaku tęczy w samym Berlinie to stały” element krajobrazu”.
czytaj dalej »Tęczowy sabat pod Jasną Górą
Mieszkańcy Częstochowy czekali na ten dzień z niepokojem. Dwadzieścia zgłoszonych demonstracji. Wrzawa w mediach ogólnopolskich. Atmosfera zagrożenia, nakręcana przez komunikaty na lokalnych grupach fejsbukowych. „Radzimy omijać centrum szerokim łukiem”. Ci, którzy nie posłuchali tych zaleceń, mieli okazje zobaczyć żywiołową manifestacje, pełną autentycznej życzliwości, która towarzyszyła wyrażaniu równościowych haseł.
czytaj dalej »Wyrwać ludzi z korzeniami. Dramat w Baranowie
Jest taki film Larsa von Triera, nazywa się Melancholia. Mieszkańcy Ziemi widzą inną planetę, wcześniej ukrytą za Słońcem, teraz nadciągającą kursem kolizyjnym. Apokalipsa jest nieunikniona.
czytaj dalej »Balkon z widokiem na demokratyczną uczelnię
– To ostatni dzwonek, by wyrazić sprzeciw wobec złych zmian w nauce i szkolnictwie wyższym. Być może środowisko akademickie właśnie to zrozumiało – powiedziała mi Karolina Grzegorczyk, studentka w Instytucie Kultury Polskiej UW, aktywistka Uniwersytetu Zaangażowanego. W momencie, gdy piszę te słowa – także uczestniczka protestu przeciwko reformie Jarosława Gowina,…
czytaj dalej »Kilka fotografii na rosyjskim bruku
(Korespondencja z Moskwy) Już nie pamiętam, ile razy byłem w Moskwie 9 maja, na Dzień Zwycięstwa. Na pewno więcej niż dwadzieścia. Zaryzykowałbym tezę, że bez obecności tego dnia w Rosji czy przedtem w Związku Radzieckim) trudno jest zrozumieć, czym była, jest i będzie dla nich, obywateli ZSRR, Wielka Wojna Ojczyźniana.…
czytaj dalej »Czy Mołdawia ma przyszłość?
Idą bulwarem Stefana Wielkiego w Kiszyniowie krokiem zwycięzców. Potem dumni, zdecydowani, ustawiają się przed frontem budynku mołdawskiego rządu. Dzierżą flagi narodowe. Ale to nie demonstracja patriotyczna czy nacjonalistyczna, jakich wiele: oni, Rumuni, przyjechawszy z kraju sąsiedniego, będą domagać się likwidacji państwa, w którym się znajdują. I nikt im w tym…
czytaj dalej »„To jest wojna” – związkowcy z LOT kontra prezes z opłatkiem w ustach
“Zrezygnowali, prawda? Pewnie się wystraszyli, że ludzie przez nich nie polecą na majówkę. Dziwi im się Pan? ” – pyta taksówkarz, który wiezie mnie 1 maja o 5:30 na Okęcie. Próbuję wyjaśnić, że strajku pracowników LOT prawdopodobnie nie będzie, bo swoich kolegów i koleżanki zdradziła “Solidarność”. W wigilię Międzynarodowego Dnia…
czytaj dalej »Polacy pod pomnikiem ze schodami
Zjawiłem się na Placu Piłsudskiego równo o 15:30. Uroczystość odsłonięcia pomnika ofiar katastrofy Smoleńskiej właśnie się rozpoczynała. Słowa Andrzeja Dudy, jakoś dziwnie bełkotliwe i niepewne, dobiegły mnie gdzieś z oddali. Zresztą, nie interesowały mnie przemówienia pisowskich oficjeli. Pewnie mógłbym je odtworzyć w ciemno. Skupiłem się na ludziach, zwyczajnych obywatelach i…
czytaj dalej »Ból prawosławnych, rechot kiboli
„W błogosławionym zaśnięciu wieczne odpoczywanie, racz dać, Panie, sługom Twoim…”. Pauza. Zanim batiuszka Jan Romańczuk dokończy nabożeństwo w intencji zamordowanych przez oddział Romualda Rajsa, musi założyć okulary. Inaczej nie da rady odczytać imion tych, za których się modli. Mógłby kontynuować „za wszystkich niewinnie zabitych”, zgromadzeni i tak wiedzieliby, jaka tragedia stoi…
czytaj dalej »Beczka prochu
Ukraina, Kijów. Stoją na rogu ulic Hruszewskiego i Łypśkiej od ponad trzech miesięcy. Ich namiotowe miasteczko otoczone jest płotem – po drugiej stronie ogrodzenia jest budynek Rady Najwyższej. Z jego stopni w stronę namiotów popatrują policjanci i funkcjonariusze Gwardii Narodowej. Zwykli obywatele przechodzą przez miasteczko obojętnie, zajęci własnymi sprawami. Nie…
czytaj dalej »Czarne chmury nad Dniestrem. Cz. II: Demonstracje wśród ruin
Sezon protestów w Mołdawii otworzyli 17 września Maia Sandu i Andrei Năstase, czyli opcja „za prawdziwą integracją europejską”. „Precz z tandemokracją” – brzmiało jedno z głównych haseł protestu; tandem to oczywiście oligarcha Vlad Plahotniuc i prezydent Igor Dodon. Rewanż już 24 września – wtedy na ulice wyjdą zwolennicy prezydenta, też…
czytaj dalej »Czarne chmury nad Dniestrem. Cz. I: Manewry
Jeden z najmniejszych i najbiedniejszych krajów w Europie, zagrożony katastrofą demograficzną, staje w obliczu kolejnego kryzysu wewnętrznego. Prorosyjski prezydent Mołdawii Igor Dodon i nieformalny lider rządzącej, w teorii proeuropejskiej koalicji, Vlad Plahotniuc toczą wojnę na gesty i słowa. Opozycyjne „trzecie siły”, zarówno te patrzące w stronę Brukseli, jak i Moskwy,…
czytaj dalej »
Recent Comments