Terroryści znów uderzyli w muzułmanów. Tym razem tuż przy Meczecie Proroka w Medynie – prawdopodobnie zamachowiec samobójca odpalił ładunek wybuchowy. To trzeci zamach na terytorium Arabii Saudyjskiej przeprowadzony w poniedziałek.
Meczet Proroka w Medynie to jedno z najważniejszych miejsc dla wyznawców religii muzułmańskiej. Dziś przypadał jeden z ostatnich dni świętego miesiąca, ramadanu; w meczecie trwały już przygotowania do święta kończącego post. Dla terrorystów nie ma jednak świętości. Według informacji podanych przez brytyjską telewizję BBC dziś ok. godz. 18:00 przed gmachem świątyni doszło do potężnej eksplozji. Różne źródła podają różne wersje wydarzeń. Według telewizji al-Arabijja ładunek był umiejscowiony w samochodzie. BBC twierdzi natomiast, że zamach był dziełem samobójcy. CNN podaje informacje o śmierci co najmniej czterech osób.Medyna jest drugim po Mekce głównym celem pielgrzymek milionów muzułmanów
Official: Suicide bombing kills 4 in Medina, Saudi Arabia; Country’s 3rd attack in 24 hours. https://t.co/iY8R3Zxg9Epic.twitter.com/ArB1KogQZd
— CNN Breaking News (@cnnbrk) July 4, 2016
UPDATE : Foreign media reports 2 deaths following an explosion outside the Prophet’s mosque in #Medina, Saudi Arabia pic.twitter.com/PjH0CNhkZK
— News 1st (@NewsfirstSL) July 4, 2016
Agencje poinformowały też o jednym wybuchu w pobliżu meczetu w mieście Katif na wschodzie kraju. To z kolei jeden z głównych ośrodków kultu szyickiego w Arabii Saudyjskiej. Wyznawcy szyickiego odłamu islamu to ulubiony cel ataków fundamentalistów nazywających się Prawdopodobnie nikt nie zginął.
Do pierwszego od lat aktu terroru wymierzonego w obcokrajowców w monarchii Saudów doszło dziś rano, kiedy w Dżuddzie, drugim co do wielkości mieście w kraju, wysadził się zamachowiec z pasem szahida. Dwie osoby zostały ranne. Samobójca zdetonował ładunek tuż przed konsulatem USA. W ciągu kilku kolejnych godzin doszło jeszcze do trzech wybuchów w tym mieście, jednak nikt nie odniósł obrażeń.