Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim nie mogła wybrać gorszego momentu na umorzenie postępowania w sprawie propagowania faszyzmu.
Kilka dni po pełnym agresji i przemocy ze strony nacjonalistów i kiboli Marszu Równości w Białymstoku, pobiciu aktywisty LGBT i lewicowego dziennikarza, prokuratura w Piotrkowie Trybunalskim umorzyła postępowanie w sprawie propagowania faszyzmu z powodu „niewykrycia sprawców”. Chodziło o głośną imprezę w lesie pod miejscowością Kępa podczas festiwalu Orle Gniazdo, sfilmowaną przez dziennikarzy TVN.
Na filmie widać nie tylko tort ze znakiem swastyki ułożonym z wafelków, ale też hitlerowskie pozdrowienia i wezwania do świętowania urodzin Adolfa Hitlera. Rzecznik prokuratury Krzysztof Bukowiecki, cytowany przez TVP Info powiedział: „jeszcze w styczniu 2019 roku wydała nieprawomocne postanowienie o umorzeniu drugiego wątku postępowania, który dotyczył publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa, z uwagi na fakt, że materiały filmowe dostarczone prokuraturze przez telewizję TVN nie pozwalały na identyfikację sprawców (…) Dokonana przez biegłych specjalistów techniczna obróbka nagrań nie poprawiła ich jakości w takim stopniu, by możliwa była bezsporna identyfikacja przez prokuraturę twarzy uczestników festiwalu, którzy wznosili faszystowskie gesty”.
Informację o umorzeniu TVP Info zatytułowała: „Rzekomy faszyzm na festiwalu Orle Gniazdo. Śledczy podjęli decyzję”, co dobrze charakteryzuje stosunek mediów publicznych do uwiecznionych faktów wyciągania ręki w hitlerowskim pozdrowieniu i faszystowskich zachowań.
Świadkowie, przesłuchiwani przez prokuraturę twierdzili, że na materiałach TVN, prezentowanych im przez prokuraturę, nie są w stanie nikogo rozpoznać. To pozwoliło prokuratorowi podjąć taką właśnie decyzję.
Jedyną uczestniczką festiwalu, która usłyszała zarzuty jest Anna B., która wzywała do zabójstwa Donalda Tuska.
W innych prokuraturach toczą się śledztwa i są już pierwsze zarzuty postawione organizatorom.
Decyzja Prokuratury Okręgowej jest fatalnym sygnałem dla opinii publicznej w Polsce i na świecie, która jest zaniepokojona skokowym wzrostem agresji ze strony skrajnie prawicowych sił w Polsce.