Trump zapowiedział, że nie zlikwiduje obowiązkowych ubezpieczeń zdrowotnych wprowadzonych przez Obamę.
Prezydent-elekt powiedział w wywiadzie w „Wall Street Journal”, że złagodził swoje stanowisko w sprawie reformy po czwartkowej rozmowie z Barackiem Obamą.
Podczas kampanii wyborczej Trump zapowiadał odwołanie, uchodzącej za największe osiągnięcie Obamy, Ustawy o Niedrogiej Ochronie Zdrowia (ang. skrót: ACA).
Według Obamacare każdy obywatel ma obowiązek ubezpieczenia się pod groźbą kar finansowych. Okazało się jednak, że wielu młodych Amerykanów nie wykupiło żadnych polis i woli płacić kary. Skutek jest taki, że dochody z polis nowych klientów nie pokrywają w pełni firmom ubezpieczeniowym ponoszonych strat i od paru lat podnoszą one straty.
Trump powiedział „WSJ”, że rozważy pozostawienie w Obamacare zapisu, który zabrania firmom ubezpieczeniowym wystawiania polis osobom już chorym, oraz zapisu zezwalającego, by polisy ubezpieczeniowe zapewniały także ich posiadaczom pokrycie kosztów leczenia ich dorosłych dzieci, do 26 lat.
– Powiedziałem mu, że rozważę jego sugestię i z szacunku do niego zrobię to – oświadczył amerykański prezydent-elekt.
Odwołanie ustawy na razie jest i tak niemożliwe, bo Republikanie w Senacie mają większość nie wystarczającą do blokowania głosowań przez przeciąganie debaty, do czego potrzeba minimum 60 głosów na 100. Demokraci już zapowiedzieli, że będą torpedować próby odwołania Obamacare.
Reforma Obamy zapewniła ubezpieczenia połowie Amerykanów poprzednio nieubezpieczonych. Zmniejszyła odsetek nieubezpieczonych z ok. 17 procent populacji do 8,9 procent obecnie.
Odwołanie Obamacare odebrałoby polisy ok. 20 milionom ludzi, zwiększając liczbę nieubezpieczonych Amerykanów do ok. 50 mln.
“Rozbity Hezbollah” i Iran kontratakują
W ciągu ostatnich dwóch tygodni, media głównego nurtu oraz popularne kanały informacyjne d…