
IPN zlikwiduje jedno ze swoich wydawnictw – miesięcznik Pamięć.pl. Kilka lat opisywania historii na obowiązującą modłę przestało się liczyć, gdy pismo ośmieliło się przyjąć tekst o lewicowych ofiarach hiszpańskiej wojny domowej i podjąć temat kobiet w „Solidarności”.
Periodyk Pamięć.pl nie wyróżniał się szczególnie na tle innych publikacji IPN. Katyń, żołnierze wyklęci, PRL, Solidarność – wszystko według jedynej słusznej prawicowej interpretacji. W numerze wrześniowym miał pojawić się artykuł o pakcie Ribbentrop-Mołotow, materiały o KOR-ze i „Ince”. Ale, jak piszą jednym głosem wPolityce.pl i „Gazeta Wyborcza”, pismo ma zostać zlikwidowane. Nie było tak antykomunistyczne, jak trzeba.
Według „GW” o zamknięciu publikowanego od kilku lat miesięcznika przesądziła krytyka ze strony Sławomira Cenckiewicza, jednej z gwiazd prawicowej historiografii. W zeszłym miesiącu Cenckiewicz zaatakował Pamięć.pl na Twitterze, bo miesięcznik opublikował tekst o roli kobiet w ruchu „Solidarności”. A badania nad kobietami, także w kontekście „walki z komuną”, to nic innego, jak znienawidzony „gender”. Zawartość wrześniowego numeru przelała czarę goryczy, bo oprócz wymienionych wyżej, niebudzących podejrzeń tekstów miał pojawić się jeszcze wywiad z hiszpańskim historykiem poszukującym grobów ofiar wojny domowej i represji, jakie nastąpiły po zwycięstwie gen. Franco.
– Większość zidentyfikowanych przez niego ofiar to komuniści lub działacze lewicy. Dostaliśmy sygnał, że pokazywanie historii Hiszpanii przez pryzmat zbrodni prawicy nie jest zgodne z obecną polityką IPN – powiedział „GW” jeden z autorów magazynu, który najwyraźniej zapłaci zamknięciem nawet za tak małą próbę ukazania, że historia nie jest czarno-biała.
Wrześniowy numer został więc w magazynie. Chociaż miesiąc się kończy, na oficjalnym portalu wydawnictwa nadal widnieje zapowiedź, że pojawi się „wkrótce”. W rzeczywistości redaktor naczelny i sekretarz redakcji dostali już wypowiedzenia, a „Pamięć.pl” przestanie się ukazywać. Decyzję skrytykowali nawet niektórzy publicyści „niepokorni”. Nieważne – rewolucja według PiS-u musi trwać.
Chiny ostrzegają przed upadkiem zachodnich giełd. Nadchodzi załamanie gospodarek?
Chiński gigant dołączył do tych zachodnich ekonomistów, którzy ostrzegają przed wielkim kr…
To dobra wiadomość. PiS postawił na poziom poniżej dna kadłuba i statek pod tą flagę będzie się zderzał z rzeczywistością.
„Rewolucja” zjada własny ogon