Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Lewica Razem akurat przeznacza część zarobków z pensji na cele społeczne,
    Konfederacja chce podwyżek,
    Sld to no akurat ta osoba to postuluje, jak partia nie wiem

  2. Nooo nie wiem. Mój dziadek miał szczęście spotkać czerwonoarmistów dwa razy. Po raz pierwszy we wrześniu 39, a po raz drugi w lipcu 1944. W obydwu wypadkach chałupa wiejskiego kułaka za wsią bardzo im odpowiadała i organizowali tam sobie kwaterę dowódcy odcinka. I w odróżnieniu od Boschów którzy całą rodzinę wywalili dwukrotnie w 41 i 44 zimą na mróz do ziemianki (piwnicy) bo też im chałupa na kwaterę wodzów pasowała Rosjanie zajmowali jeden pokój i… kawał sadu pod namioty dla żołnierzy.
    Nie dochodziło do żadnych (poza jednym o którym słyszałem od mieszkańców wioski) aktów grabieży czy przemocy. A i w tym przypadku NKWD załatwiło sprawę tak jak mieli w zwyczaju – zastrzelili winnych po piętnastominutowym sądzie polowym zabraniając wyraźnie mieszkańcom ich pogrzebania – mieli stanowić odstraszający przykład dla maszerujących na Berlin czerwonoarmistów. Tym razem szosa Berlin-Moskwa którą budowali okoliczni mieszkańcy pod nadzorem hitlerowców posłużyła wyzwoleniu kraju.

  3. Nie chodzi o byt biologiczny narodu, ale zniszczenia miast i wywózke całych fabryk, maszyn. Jestem z pomorskiego, tu Armia Czerwona wobec zwykłych ludzi zachowywala sie gorzej niz Niemcy, a od ludzi z kresow też wiem że i tam było słabo…

  4. czy to – nawet jeśli tak uważasz – podważa prawdę, że wyzwoliła i uratowała nasz byt biologiczny? narobiła szkód bo narzuciła Polsce socjalizm? a gdyby wyzwoliła nas „armia Pattona” to nie narzuciłaby kapitalizmu? i czy do dziś bezskutecznie nie dyskutowalibyśmy wtedy w „wolnym” burżuazyjnym sejmie nad parcelacją ziemi obszarniczej? można sobie gdybać, ale osobiście uważam, że kapitalizm w 1945 roku narobiłby w Polsce o wiele więcej szkód… poza tym oczywiście mielibyśmy wschodnią granicę i tak na Bugu a o Gdańsku, Szczecinie i Wrocławiu – czyli faktycznie polskiej strefie okupacyjnej w Niemczech – moglibyśmy tylko pomarzyć

    1. Zaproponowałem kilka możliwości tanich posiłków, od restauracji na Starym Mieście, po bary mleczne na Pradze. Potrzebna mu jakaś życzliwa dusza, ale podejrzewam, że jest zbyt ambitny aby poszukać tradycyjnego sposobu na szukanie osoby dbającej o zdrowie, a zbyt nieśmialy, aby życ jak nowoczesny młody czlowiek nieskrępowany starą modą. To ma problem i dziewięć moze nie wystarczyć.

  5. Niby to takie proste, ale zgoła niepoprawne politycznie. Tak na prawdę Polskę wyzwolili Amerykanie. a ciocia UNRRA wykarmiła i odbudowała. . Pierwszy raz , kiedy prezydent Wilson napisał o dostępie do morza. Punkt 13 nie okazał sie feralny, bo trafił na niejakiego Józefa, który miał farta trzynastego. Potem Amerykanie w Teheranie potwierdzili, że chcą wolnej Polski i zlecili robotę niejakiemu Gruzinowi. Sprawdził się wcześniej pod Lwowem, to i teraz miał sie sprawdzić. Podesłali samochody, broń, żywność, a ten dal nieprzeszkolonych żołnierzy, z ktorych 600 tysięcy poległo na drodze miedzy Bugiem i Odrą. W tym czasie nasi wyzwalali Libię, Włochy, Francję, Holandię i Niemcy z rąk nieznanych z pochodzenia nazistów. Sojusznicy i prawdziwi przyjaciele Polski w Poczdamie zostawili część Niemiec pod administracją nowego rządu, z dojeżdżającym a Londynu Mikołajczykiem. I tak to trwało do konferencji 4+2, kiedy nasz pierwszy, niekomunistyczny premier zrezygnował ze wszystkiego, z wyjątkiem granicy na Odrze i Nysie, którą przedtem podpisał niejaki Cyrankiewicz z Ulbrichtem, a po kilkunastu latach Gomułka z Brandtem. Gdzie tu Armia Czerwona? Żadnych czerwonoskórych nikt nie widział. Szli w hełmach, czapkach i furażkach z czerwoną gwiazdą. I z taką też ginęli. A resztę dokonało się samo. Każde dziecko od przedszkola jest tego uczone. Przecież temu, który ściągnął z Syberii z gułagów tych, którzy mieli najcięższe wyroki i przez Lenino doprowadził do Warszawy, wysyłając niemal na pewną śmierć na drugi brzeg Wisły na pomoc powstańcom pomnik rozwalono. Słomka wystarczyła, aby zwalić jedyny pomnik generała, który wysłał polskich żołnierzy na pomoc warszawiakom, ginącym w powstaniu. Po co wysyłał, jak nie chcieli wpuszczać do miasta Stalina i jego armii. Dobrze, że resztki niedobitków cofnęły sie na Pragę. I takiej wersji sie trzymajmy. To, że są książki napisane przez Polaków w Wielkiej Brytanii i pamiętniki walczących na Czerniakowie naszym dzisiejszym moralistom są niepotrzebne. Oni i tak wiedzą swoje. Wstają z kolan, na szczęście głowa zbytnio myślą nie ciąży, to wstawanie proste. Czekać jeno, co wkrótce w styczniu powiedzą. Żaden polski prezydent jeszcze nie powiedział publicznie w międzynarodowym towarzystwie, dla kogo to niemieccy kryminaliści budowali na przyłączonym do Reichu terenie obóz koncentracyjny w 1940 roku. I myślę, że w przyszłym roku też nie przejdzie im przez gardło. I to jest iunctim, które łączy obie sprawy. Z kłamstwa powstali i w kłamstwie żyją. .

    1. 100/100 Podpisuję się pod opinią Ziomka! Bombowe zestawienie!

  6. Piotr pisze krótko ale nad wyraz treściwie.
    Czy redaktor naczelny zaliczy to jako pełnoprawny artykuł?
    Czyżby Piotrek zaczął jakąś formę strajku i chce pokazać Maciejowi, że bez niego ni chu, chu?
    Pokręcone są meandry Pietrkowego pisania……………………….

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Demokracja czy demokratura

Okrzyk „O sancta simplicitas” (o święta naiwności) wydał Jan Hus, czeski dysydent (w dzisi…