Site icon Portal informacyjny STRAJK

Ukraina ma wygraną w kieszeni: Adam Słomka z kumplami spieszy na pomoc

https://www.facebook.com/photo/?fbid=3713255782091967&set=a.101504399933808

Przewodniczący niegdyś dość znanej, choć niewielkiej partyjki Konfederacja Polski Niepodległej Adam Słomka organizuje pomoc dla Ukrainy. Zbrojną, jakżeby inaczej.

O tej inicjatywie dzielny wojak poinformował w ekskluzywnym wywiadzie, który opublikowała niegdyś poważna gazeta, jaką był „Dziennik Zachodni”.

Legion Polski, bo taka ma być nazwa tej formacji, ma wyruszyć do boju dzisiaj. Nazwa bierze się, co oczywiste, gdy popatrzeć na to jak odziewa się Słomka, od legionów Piłsudskiego lub Jana Dąbrowskiego. Nie chcą walczyć za kasę, tylko o wolność naszą i waszą. „Kiedyś byliśmy wspólną rzeczpospolitą” wspomina Słomka czas, kiedy Ukraińcom odmawiano wielu praw, „a u swojego boku na polu walki staliśmy wspólnie niejeden raz”. Taktownie przemilczał, że były i czasy kiedy stawaliśmy dość krwawo przeciw sobie.

Legion Słomki wyrusza z Oleandrów w Krakowie o 13.00, po czym przejdą przez miasto, by „zachęcić świat do włączenia się do walki o Ukrainę”. Gdyby zdarzyło się tak, że „linie kolejowe zostaną zbombardowane”, snuje swe wizje III wojny światowej Słomka, to pójdą do Lwowa lasami. Tam będą pilnować dostaw broni do Kijowa. Na razie jest około 100 chętnych, ale będą ich tysiące, kiedy wejdą w skład Legionu obywatele ukraińscy pochodzenia polskiego. Kadra to oficerowie po kursach oficerskich, organizowanych przez ludzi ze Strzelca, których wyszkolił na oficerów ks. Chojnacki w latach 80-tych czyli przed 40 laty. Będą tam tez osoby walczące w Jugosławii, rekonstruktorzy i inne „ciekawe osoby”, mówi Słomka.

Co się tyczy uzbrojenia i wyposażenia, to w zasadzie drobiazg: „we Lwowie jest jej pod dostatkiem”. Ukraińcy wszystko wiedzą, czekają na wojaków Słomki i będą odbierać ich na granicy, co ustalił polski ataszat wojskowy. Jakby kto chciał przyjść na ochotnika, to może wciąż się zgłaszać do biura pana Słomki.

Zachęcona przez Słonkę dziennikarka na koniec zadaje pytanie, kiedy legiony wrócą do Polski?

„48 godzin po zdobyciu Moskwy”, odpowiada Słomka.

Exit mobile version