Od co najmniej 5 lat to Ukraińcy są liderem w rankingu kupujących w Polsce mieszkania. I choć udział mieszkań nabywanych przez cudzoziemców jest wciąż niewielki, to się może niedługo zmienić.
W ogóle runek nieruchomości w Polsce jest chętnie eksplorowany przez obywateli państw na wschód od Polski. Dość powiedzieć, że powierzchnia mieszkań kupionych przez Ukraińców, Rosjan i Białorusinów stanowi powierzchnie mniej więcej równa powierzchni Stadionu Narodowego.
Bezapelacyjnie prowadzą w tym wyścigu Ukraińcy. I to od 5 lat. Przy czym kierunek inwestowania w mieszkania idzie w dwóch kierunkach: pierwszy to nabywanie mieszkań, które później wynajmują swoim rodakom, przyjeżdżającym do Polski za pracą. To dobra inwestycja, ściągalność opłat jest wysoka, bo niesolidnych dłużników właściciel mieszkania może bez przeszkód ścigać na terenie Ukrainy. Drugi to kupowanie mieszkań dla siebie. Ostatnio trend ten się wzmocnił z powodu niespokojnej sytuacji na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Obywatele Ukrainy, przynajmniej ci, którzy mają na to fundusze, wolą być dalej od możliwego konfliktu niż bliżej. Mieszkania, kupowane przez Ukraińców, są związane z planami osiedlenia się w Polsce na stałe. Według danych MSWiA Ukraińcy w 2021 roku kupili około 3,2 tysiąca mieszkań, a można przypuszczać, że w niespokojnych czasach tendencja ta ulegnie wzmocnieniu.
55 proc. ukraińskich emigrantów przebywających w Polsce ma zamiar kupić nieruchomość w Polsce i liczba ta wciąż rośnie.
Ten trend ma przyczyny też w niezłej sytuacji ekonomicznej Polski, w podobnej mentalności Polaków i Ukraińców, podobnych językach. Mieszkania kupowane są przede wszystkim w dużych miastach, gdzie najłatwiej o pracę.
Seks biznes w Polsce mówi po ukraińsku
Ponad 9 milionów obywateli Ukrainy uciekających przed wojną wjechało do Polski od początku…