To byłaby sensacyjna wiadomość. Po panicznej ucieczce z Afganistanu amerykańskich wojsk razem z sojusznikami z NATO, zachodnie media wskazywały, że państwo afgańskie pod nowymi władzami nie spełnia warunków uznawanych przez Zachód i nie nadaje się do współpracy.

Gospodarka Afganistanu po 20-letniej okupacji przez wojska NATO znajduje się w dramatycznym stanie. ONZ uprzedza, że krajowi grozi katastrofa humanitarna – miliony ludzi będą pozbawione pożywienia. Gospodarka Afganistanu znalazła się na 119 miejscu globalnego rankingu gospodarek. Import 10 krotnie przekracza eksport, 75 proc. wydatków publicznych było finansowanych z zewnętrznych źródeł. Mogłyby pomóc rezerwy walutowe i w złocie, zdeponowane za granica, ale zachodnie banki uznały, że bezkarnie mogą je zamrozić.

W tej sytuacji wydawało się, że promyk nadziei dają informacje przekazywane przez niemiecką NTV. Dziennikarze zwracają uwagę na wypowiedź Josepa Borrella, która padła w Słowenii. Borrell, powołując się na ustalenia 27 ministrów spraw zagranicznych UE, zadeklarował, że Unia gotowa jest rozpatrzyć nawiązanie stosunków dyplomatycznych i finansową pomoc dla Afganistanu. Jest tylko jeden haczyk: Afganistan musi spełnić warunki, które stawia Unia.

Wśród nich są takie jak: swoboda przekraczania granic państwa przez obywateli UE i Afganistanu, przestrzeganie praw kobiet i wolności słowa. Poza tym Afganistan musi sformować rząd, w którym znajdą odzwierciedlenie różne siły polityczne w Afganistanie i oczywiście kobiety. Poza tym talibowie muszą zagwarantować, że nigdy więcej Afganistan nie stanie się źródłem terroryzmu. Borrell zaznaczył, że nawet spełnienie tych warunków nie musi oznaczać uznanie rządu talibów.

Na początek niemieckie rząd deklaruje wpłatę 430 mln euro w ciągu 5 lat. To, jak łatwo obliczyć wynosi, mniej niż 100 milionów euro rocznie. Jako pierwszy krok ku normalizacji mogłaby być otwarta ambasada Unii Europejskiej.

Teraz wypada poczekać jak na te warunki zareagują talibowie.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Koalicji Lewicy może grozić rozpad. Jest kłótnia o „jedynkę” do PE

W cieniu politycznej burzy, koalicja Lewicy staje w obliczu niepewnej przyszłości. Wzrasta…