Site icon Portal informacyjny STRAJK

Ustawa antyterrorystyczna w Sejmie zbiera fatalne oceny

Wobec zagrożeń terroryzmu, ten akt prawny miał dawać nam poczucie bezpieczeństwa. Może się jednak stać straszną bronią w rękach niedemokratycznej władzy.

Szczyt NATO odbędzie się na Stadionie Narodowym

Alarmująco krytyczne uwagi zgłosili: Rzecznik Praw Obywatelskich i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

Adam Bodnar w swej pisemnej opinii podkreślił, że z ustawy nie należy rezygnować, ale potrzebna jest nad nią pogłębiona dyskusja ze społeczeństwem, ponieważ ingeruje ona głęboko w wolności i prawa człowieka. Wspomniane przez RPO ingerencje należy dostosować do wymogów Konstytucji poprzez wprowadzenie systemu systemu odpowiednich procedur i gwarancji, które zabezpieczałyby przed łamaniem podstawowych praw obywatelskich, sugeruje rzecznik.

RPO nie podoba się definicja pojęcia „zdarzenia o charakterze terrorystycznym”, dająca możliwość nadinterpetowania różnych zdarzeń w przestrzeni publicznej, podobnie jak uznaniowość szefa ABW w tworzenia wykazu osób podejrzanych o działania terrorystyczne. Rzecznik krytycznie wypowiedział się o braku kontroli działań specsłużb choćby post factum. Budzi jego niepokój możliwość wydalania cudzoziemców z terytorium Polski jedynie na podstawie podejrzeń o zakazaną działalność, negatywnie również ocenia możliwość aresztowania na podstawie „uprawdopodobnienia popełnienia, usiłowania lub przygotowania do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym”.

Równie szeroki zakres uwag zgłosiła Helsińska Fundacja Praw Człowieka , zwracająca również uwagę na dowolność interpretacji szeregu pojęć, na podstawie których spec służby mogą podejmować decyzje skutkujące daleko idącymi naruszeniami podstawowych praw obywatelskich. HFPC jest również zaniepokojona brakiem kontroli działań struktur siłowych podczas realizacji proponowanej ustawy. Mówiąc krótko, dwie najważniejsze instytucje zajmujące się obroną praw człowieka w Polsce wskazały na niesłychanie istotne uchybienia w projekcie ustawy, która może mieć wpływ na życie setek tysięcy ludzi.

Poza wspomnianymi w opiniach RPO i HFPC uwagami, ustawa przewiduje, że w dniach 7-10 lipca obowiązywać będzie zakaz spontanicznych zgromadzeń, służby uzyskają prawo do rejestrowania obrazu i dźwięku bez zgody sądu, oraz wyjęcie spod procedury przetargowej firm obsługujących szczyt NATO.

Piotr Kaleta (PiS) w odpowiedzi na krytykę odpowiedział, że „nie mamy innego wyjścia, bo nie mamy czasu”.

O wyborze Polski na zorganizowanie kolejnego szczytu NATO zdecydowano w 2014 roku.

Exit mobile version