Site icon Portal informacyjny STRAJK

WHO: opodatkujmy słodkie napoje

Światowa Organizacja Zdrowia namawia wszystkie państwa na świecie do nałożenia podatku na słodkie napoje gazowane, które jej eksperci uważają za jedną z przyczyn epidemii otyłości na świecie.

WHO radzi wprowadzanie specjalnego podatku od słodkich napojów/flickr.com/Alan

– Konsumpcja cukrów prostych, które znajdują się m.in. w słodkich, gazowanych napojach, jest jednym z głównych czynników, przyczyniających się do światowej epidemii otyłości i zachorowań na cukrzycę – mówi dr Douglas Bettcher, dyrektor pionu Organizacji, zajmującego się zapobieganiem chorobom niezakaźnym. – Jeśli rządy zdecydują się na nałożenie dodatkowego podatku na słodkie napoje, oszczędzą swoim obywatelom cierpienia i uratują życie wielu z nich. Dodatkowo będzie to oznaczało oszczędność w wydatkach na zdrowie i dodatkowe środki, które będzie można przeznaczyć na rozwój medycyny – wskazuje pozytywne strony proponowanego rozwiązania Bettcher. Zdaniem WHO, żeby podatek faktycznie przyczyniał się do spadku konsumpcji, musi wynosić co najmniej 20 proc.

Jak dotąd na wprowadzenie podobnego rozwiązania zdecydował się jedynie Meksyk, gdzie na słodkie napoje nałożono podatek w wysokości 10 proc. wartości – nie przełożyło się to na spadek spożycia, jednak nie doszło też do wzrostu. Teraz w kraju trwa debata o dwukrotnym podniesieniu dodatkowej daniny, opodatkowanie konsumpcji niezdrowych napojów rozważają także Wielka Brytania, Filipiny i RPA. Bój toczy się w Kolumbii, gdzie również prowadzona jest kampania przeciw zabójczym cukrom. W telewizji publicznej zaczęto nawet emitować reklamę społeczną, informującą o zagrożeniach związanych ze spożywaniem słodkich napojów, jednak jej twórcy przegrali w sądzie z krajowym gigantem spożywczym. Kolumbia jest krajem, gdzie konsumpcja koli czy gazowanej, słodzonej lemoniady rośnie najszybciej w Ameryce Południowej, jednocześnie połowa społeczeństwa i 17 proc. dzieci cierpi z powodu otyłości.

Jak twierdzi WHO, podwyższenie podatku na niezdrowe, powodujące tycie, próchnicę i cukrzycę napoje, najwyraźniej odbije się na zwyczajach konsumpcyjnych najuboższej części społeczeństwa oraz na osobach poniżej 18. roku życia – to właśnie te grupy w większości państw na świecie są najbardziej zagrożone otyłością i jej następstwami.

Exit mobile version