Wysoką cenę zapłaci Raków Częstochowa za wybryki swoich kiboli. Miasto poinformowało o zerwaniu umowy z klubem po tym ,jak stadionowi bandyci zdemolowali sektor gości podczas meczu wyjazdowego w Chorzowie. Wcześniej ci sami troglodyci wyrażali poparcie dla neonazisty Janusza Walusia, odsiadującego wyrok dożywotniego więzienia w RPA. Władze miasta powiedziały jednak „dość”.
„W związku z chuligańskimi wybrykami części kibiców Rakowa Częstochowa podczas meczu na stadionie Ruchu Chorzów, interwencją policji oraz decyzją Komisji Dyscyplinarnej PZPN, częstochowski samorząd rozwiązuje tegoroczną umowę z klubem na promocję miasta poprzez sport” – czytamy w komunikacie wydanym przez władze miasta. Dla klubu oznacza to utratę pół miliona złotych, które samorząd miał przekazać na działalność Rakowa. Zgodnie z jej zapisami, w przypadku naruszenia pewnych zapisów miasto może obciążyć klub karą w wysokości 100 tys. zł. I tak się zapewne stanie, bo urzędnicy nie ukrywają, że są wstrząśnięci wydarzeniami, które miały miejsce 13 października.
Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej
Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…
Tylko przyklasnąć postawie działaczy Rakowa. Mają rację. To była prawdziwa promocja Częstochowy, która ma cudowną moc oddziaływania na młodzież. Czy choć raz zerwali jakieś krzesełko na własnym stadionie w Częstochowie? Pobili jakiegoś pątnika z szalikiem Legii? U siebie są spokojni jak baranki, a ich idol siedzi sobie w wymarzonej Afryce, w której dzielnie zwalczał komunę. Tylko co ma wspólnego rzucanie źle skonstruowanym i łatwym do zdemolowania krzesełkiem z postawą polityczną?
robią tylko to co widzą u matołów politycznych
Co wy pi&^*olita ludzie dzisiaj kibole to są wzorem cnót. Niedawno na TVPiS słyszałem że laski to teraz tylko na kibolów lecą, redaktorzyna z entuzjazmem mało się nie zesrał tak ich zachwalał. Kibol to jest w państwie PiSowskim wzór do naśladowania.