Site icon Portal informacyjny STRAJK

Wielka Brytania oskarża Rosję o miliardy dolarów strat za sprawą wirusa

2,7 mld strat – tyle miało kosztować brytyjską gospodarkę i firmy zachodnie atak wirusa NotPetya, który w czerwcu 2017 roku zaatakował sieci w Europie.

www.flickr.com/photos/peppemennella

Istota ataku polegała na tym, że uaktywniony wirus żądał opłaty za odzyskanie dostępu do przechwyconych danych w wysokości 300 dolarów w bitcoinach. Zaatakowane zostały firmy w Rosji, na Ukrainie i w Europie Zachodniej. Brytyjskie Ministerstwo Obrony i brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyły jednak dzisiaj, że nie o pieniądze chodziło we wspomnianym ataku hakerskim lecz o dezorganizację i chaos. A stać za tym miałaby Rosja.

– Rząd Zjednoczonego Królestwa doszedł do wniosku, że odpowiedzialność za dezorganizujący atak NoTPetya w czerwcu 2017 roku ponoszą władze rosyjskie, a dokładniej rosyjska armia – oświadczył w 14 lutego wieczorem Tarik Ahmad, zastępca ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii. On tez podał dokładną sumę strat – 2,7 miliarda dolarów.

Brytyjczycy twierdzą, że celem miała być wyłącznie Ukraina, a fakt, że celem ataku wirusa były rosyjskie tak poważne firmy jak Rosnieft i Basznieft dowodzi wyłącznie tego, że wymknął się spod kontroli jego twórców.

Lord Ahmad wezwał Rosję do zaprzestania polityki, która konfliktuje  Rosję z Zachodem, a sam atak wirusa określił jako „dalsze negowanie ukraińskiej suwerenności”.

Rzecznik prasowy Kremla, Dmitrij Pieskow, odrzucił brytyjskie oskarżenia, zaprzeczył im oraz stwierdził, że są gołosłowne i pozbawione jakichkolwiek dowodów.

Komputerowa firma rosyjska Gruup –IB, będąca partnerem m.in. Interpolu i OBWE, a której klientami są m. in Microsoft, Colgate, Raiffeisen Bank  badająca atak wirusa NoPetya stwierdziła, że zaatakowane zostało około 80 firm, w tym wspomniane rosyjskie sektora energetycznego, ukraińskie z sektora finansowego i energetycznego, a także firmy zachodnie takie jak Mars, Nivea, Mondelez International.

Exit mobile version