AKS Zły od czterech lat pokazuje, że futbol bez nienawiści, ksenofobii i rasizmu jest możliwy. Dostrzegły go władze europejskiej federacji piłkarskiej, wyróżniając nagrodą dla najlepszego amatorskiego klubu w Europie. To pierwszy w historii taki laur dla polskiego zespołu.
Podczas gdy kluby z polskiej Ekstraklasy w nieciekawym stylu rok w rok odpadają z europejskich pucharów, amatorski, choć mierzący bardzo wysoko zespół z warszawskiej Pragi zebrał najwyższe wyróżnienie w kategorii UEFA Best Grassroots Club, przyznawanej za szczególne zasługi na polu oddolnej pracy społecznej, wspieranie równości i przekazywania pozytywnych wzorców.
Na meczach Złego nie ma rasistowskich czy homofobicznych okrzyków. Kultura kibicowania jest oparta na szacunku i afirmacji miłości do własnego klubu. Zły współpracuje z instytucjami kulturalnymi, angażuje się w oddolne inicjatywy i promuje demokratyczne wartości.
Na mecze rozgrywane na stadionie przy ul. Kawęczyńskiej już teraz przychodzi od 200 do 650 kibiców i kibicek. Sekcja żeńska gra obecnie w III lidze, natomiast męska występuje w Klasie A. Klub ma już swoją telewizję internetową, w której zobaczyć można skróty meczów oraz reportaże zakulisowe.
W AKS Zły piłkę kopią kobiety i mężczyzny. Wzajemne wsparcie i równe traktowanie obu drużyn to zasada zapisana w fundamentach ideowych klubu – pierwszego równościowego projektu piłkarskiego w Polsce.
„Ten pierwszy demokratyczny klub sportowy w Warszawie został założony przez fanów i jest całkowicie i bezpośrednio zarządzany przez kibiców, sportowców i trenerów, którzy chcą uczestniczyć w jego rozwoju. W zakresie działań oddolnych AKS Zły jest uważany za wzór do naśladowania. Siedzibą klubu jest trudne środowisko warszawskiej Pragi, a praca klubu jest żywym dowodem na to, że futbol może przełamywać granice” – czytamy w uzasadnieniu UEFA.
– To wielkie wyróżnienie dla całej polskiej piłki. PZPN coraz większy nacisk kładzie na rozwój piłki amatorskiej, a prestiżowy tytuł przyznany AKS Zły potwierdza, że warto myśleć i działać nieszablonowo. To dowód na to, że piłka nożna może, czy wręcz powinna być czymś więcej niż tylko boiskową rywalizacją drużyn. To doskonałe narzędzie do budowania wspólnoty i pomocy innym – mówi prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.
– To dla wszystkich w AKS ogromne wyróżnienie. Kolejny dowód, że to co robimy ma sens. Paliwo dla naszego entuzjazmu, motywacja do kolejnych działań. Będziemy dalej promować bliskie nam wartości, dbać o kulturę na boisku i trybunach, dowodzić, że klub zarządzany w modelu społecznościowym jest efektywny pod wieloma względami. Cieszymy się, że zostało to zauważone i docenione. Chętnie podzielimy się naszym doświadczeniem z innymi klubami i grupami kibiców – powiedziała Aleksandra Grunt-Mejer z AKS ZŁY.