Poseł Kukiz’15 uznał, że 16 grudnia – dzień zamachu na pierwszego prezydenta Polski, dokonanego przez związanego z Narodową Demokracją Eligiusza Niewiadomskiego – to najlepszy moment do założenia klubu, gloryfikującego przedwojenną prawicę.
Jak zapowiada Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego i człowiek od wielu lat związany z neofaszystowską radykalną prawicą, Narodowo-Demokratyczny Zespół Parlamentarny ma się zajmować upamiętnianiem ważnych rocznic, związanych z tradycją endecką czy kwestami „tożsamości narodowej” w XXI w.
– Chcemy, żeby ludzie, którzy czują się związani z dziedzictwem, tradycją, historią obozu narodowego, Narodowej Demokracji, znajdowali swoje miejsce w parlamencie, żebyśmy mogli czcić rocznice historyczne, związane z naszym dziedzictwem narodowym – tłumaczył na konferencji prasowej w Sejmie. Jak wyjaśnił Winnicki, nie chce zakładać formalnego klubu parlamentarnego, zaprasza wszystkich posłów, którym bliskie są idee „narodowo-konserwatywne”. Przewodniczącym zespołu został Sylwester Chruszcz – były europoseł z ramienia Ligi Polskich Rodzin, obecnie członek Ruchu Narodowego, wiceprzewodniczącymi – sam Winnicki i Jacek Wilk, były kandydat na prezydenta Kongresu Nowej Prawicy. Zespół na razie liczy sobie kilkunastu członków, głównie z klubu Kukiz’15 i z Prawa i Sprawiedliwości.
Pierwszym celem Zespołu ma być zniesienie ustawy z 7 lutego 2014, nazywaną przez prawicę „ustawą o bratniej pomocy”. Reguluje ona działania służb unijnych – policji, służb porządkowych czy ratowniczych w ramach wspólnych działań na terenie Polski. Zdaniem Winnickiego i jego kolegów, uderza w suwerenność Polski.
Można przypuszczać, że data ogłoszenia powstania Zespołu nie jest przypadkowa – Młodzież Wszechpolska i Ruch Narodowy zupełnie otwarcie identyfikują się z mordercą pierwszego demokratycznego prezydenta Polski, nazywają go bohaterem i rokrocznie urządzają oficjalne uroczystości, upamiętniające Niewiadomskiego.
[crp]