Site icon Portal informacyjny STRAJK

Wolność mediów zwyciężyła? Śledztwo przeciw opozycyjnemu dziennikarzowi w Rosji umorzone

Sprawa zatrzymania opozycyjnego dziennikarza Iwana Gołunowa wywołała liczne kontrowersje i nową falę krytyki władz w Moskwie. Dziś tamtejsze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wydało komunikat, w którym ogłasza zakończenie śledztwa. Dziennikarz został zwolniony z obowiązku przestrzegania aresztu domowego dzisiejszego wieczoru, 11 czerwca.

Iwan Gołunow pracuje w portalu Meduza.io uznawanego powszechnie za opozycyjny wobec Kremla. Został zatrzymany 7 czerwca wczesnym rankiem. Postawiono mu zarzut posiadania i sprzedaży narkotyków. Dziennikarz ogłosił, że rzekome dowody w postaci białego proszku jaki mieli znaleźć w jego plecaku oraz w jego mieszkaniu policjanci zostały mu podrzucone; twierdzi również, że podczas zatrzymania został pobity.

Gołunow prowadził w ostatnim czasie dziennikarskie śledztwo związane z kwestiami nielegalnego przejmowania mieszkań w Moskwie. W proceder ten uwikłane są różne grupy przestępcze działające nie tylko w stolicy Rosji, ale w wielu innych większych miastach. Współpracują one ze skorumpowanymi funkcjonariuszami policji i prokuratury oraz urzędnikami samorządowymi różnych szczebli. Trudno doprawdy oprzeć się wrażeniu, że aresztowanie dziennikarza wynikało z poważnego naruszenia czyichś korupcyjnych interesów.

Prokuratura żądała zatrzymania Gołunowa w areszcie, jednak sąd, który rozpatrywał wniosek nie zgodził się na taką sankcję, zgodził się jedynie na areszt domowy.

Dziś przed południem minister spraw wewnętrznych Rosji Władimir Kołokołcew ogłosił, iż śledztwo przeciw dziennikarzowi zostało zamknięte, gdyż brak jest dowodów winy dziennikarza. Po zwolnieniu, które ostatecznie nastąpiło we wczesnych godzinach wieczornych Gołunow udzielił konferencji prasowej. Dziennikarz zapowiedział, że będzie kontynuował swoją działalność śledczą.

– Najlepszą rekompensatą poniesionych przeze mnie moralnych szkód będzie to, aby podobne rzeczy nikomu się więcej nie przydarzyły – powiedział Gołunow.

Exit mobile version