Dziś w nocy otwarty ma zostać sarkofag Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu. W sumie ekshumowane mają zostać 83 ciała. “GW” policzyła, ile to będzie kosztowało.
“Jedną z głównych ekspertyz będą badania genetyczne, które mają ustalić, czy wszystkie szczątki w trumnie należą do jednej osoby. Prokuratorzy chcą zbadać najdrobniejsze części ciała. Jeżeli znajdą niepasujące fragmenty, przełożą je do właściwych grobów, przeprowadzą dochówek” – pisze “Gazeta Wyborcza”, która zwraca uwagę na to, że smoleńska trauma rodzin będzie trwała przez wiele miesięcy, ponieważ ekshumacje będa odbywały się partiami. Co w przypadku, gdy w którejś mogile zidentyfikowane zostaną zwłoki z “wcześniejszej” partii? Nie wiadomo do końca. Wszystko razem kosztować ma około 10 mln zł. Wykopane mają zostać ciała wszystkich ofiar, których rodziny wcześniej nie zdecydowały się na kremację.
Do końca roku ma zostać przeprowadzonych 10 ekshumacji. Wszystkie – prawdopodobnie zakończą się pod koniec 2017 r. W 2012 dokonano już dziewięciu – w sześciu przypadkach stwierdzono zamianę fragmentów ciał bądź nieprawidłowości w opisach lekarzy rosyjskch. Prokuratura Krajowa upiera się, że reszta ekshumacji również jest niezbędna.
Mimo to większość rodzin chciałaby już zakończenia smoleńskiego serialu. Szukali ratunku u Adama Bodnara, który poradził im, aby udali się do sądu i indywidualnie składali zażalenia na decyzję prokuratury, ponieważ formalnie od nakazu ekshumacji ustawodawca nie przewidział możliwości odwołania.