PiS od dawna chwali się, że pod jego rządami przystąpiono do naprawy jednego z podstawowych błędów poprzedniej władzy – powszechnego wykluczenia komunikacyjnego. Jak się okazuje, chwalić się za bardzo nie ma czym.
Rzecznik Praw Obywatelskich, prof. Marcin Wiącek, zwrócił się z obszerną interwencją do ministra rolnictwa i rozwoju wsi dotycząca wciąż trwającego wykluczenia transportowego mieszkańców terenów wiejskich.
„Na podstawie liczby skarg wpływających do RPO po wejściu ustawy w życie nie można jednak stwierdzić, że problem wykluczenia komunikacyjnego rozwiązano.”, czytamy na stronie RPO.
Wieś wciąż odcięta od świata
Po zbadaniu sytuacji w tej dziedzinie okazało się, że pandemia doprowadziła do bankructw wiele przedsiębiorstw, państwowych i prywatnych, które zapewniały mieszkańcom wsi i małych ośrodków jako taki kontakt ze światem. Teraz te możliwości zniknęły. Ludzie, w szczególności gorzej uposażeni, niepełnosprawni i seniorzy, są pozbawieni możliwości przemieszczania się w sposób, który narusza ich, podkreśla RPO, prawa konstytucyjne. Pamiętać bowiem trzeba, że możliwość korzystania z transportu publicznego, to nie tylko kwestia samej przejażdżki. To też utrudnienie w dostępie do opieki medycznej, nauki, godnego poziomu życia itp. Rzecznik w swym wystąpieniu wskazuje na artykuły 52 ust. 1, 68 ust. 1, art. 69, art. 70 ust. 1 i art. 30 Konstytucji.
Prof. Marcin Wiącek wskazał, że wykluczenie transportowe było najczęściej podnoszonym problemem podczas spotkań RPO z obywatelami od 2015 roku.
Państwo musi zapewnić transport
Zaniechania w kwestii walki z wykluczaniem transportowym, to rezygnacja państwa z jego obowiązków, nałożonych prawem w sprawie transportu publicznego, przy jednoczesnym braku określenia praw, jakie w tej dziedzinie przysługują obywatelom.
Dlatego też RPO zasugerował, by prawa transportowe obywateli były określone ustawowo. Chodzi o gwarancje połączenia z siedzibą gminy.
Ciekawe, czy i w jaki sposób rząd odpowie na wystąpienie RPO, które po pierwsze udowadnia, że rząd Zjednoczonej Prawicy wcale nie rozwiązał problemu wykluczenia transportowego, wbrew obietnicom, a po drugie, przedstawia konkretne rozwiązania tego problemu.