Site icon Portal informacyjny STRAJK

Wyszedł nowy dokument KEP dotyczący homoseksualistów

Wyszedł nowy dokument Kongregacji Nauki i Wiary – poglądy w nim zawarte mają obowiązywać naturalnie wszystkich wiernych. „Nie można aprobować zachowania seksualnego”.

fot. pixabay.com

Polski kościół zadeklarował niniejszym, że z pełną świadomością zamierza dystansować się od nauczania papieża Franciszka, jak również „dowalił” środowiskom liberalnych katolików. Portal ekai.pl w pełnym jadu artykule przypomina dokument Kongregacji Nauki i Wiar z 2003 (autorstwa m.in. Josepha Ratzingera), który stanowił podstawę dla nowego dokumentu KEP.

„Kościół naucza, że szacunek dla osób homoseksualnych nie może prowadzić do aprobowania zachowania homoseksualnego albo do zalegalizowania związków homoseksualnych – stwierdza obowiązujący wszystkich katolików dokument Kongregacji Nauki Wiary. Wydają się o tym zapominać przedstawiciele tzw. katolicyzmu otwartego, spod znaku: „Kontaktu”, „Więzi”, „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku”, który wraz ze środowiskami LGBT rozpoczęli kampanię społeczną „Znak pokoju”, służącą promocji postaw homoseksualnych oraz w konsekwencji legalizacji związków homoseksualnych. Sprawa jest bardzo poważna, gdyż oznacza, że część prominentnych polskich środowisk katolickich staje w zdecydowanej opozycji do nauczania moralnego Kościoła” – informuje Katolicka Agencja Informacyjna.

A to wyimki z przytaczanego przez nią dokumentu byłego papieża: „Małżeństwo jest święte, natomiast związki homoseksualne pozostają w sprzeczności z naturalnym prawem moralnym. Czyny homoseksualne bowiem wykluczają z aktu płciowego dar życia. Nie wynikają z prawdziwej komplementarności uczuciowej i płciowej. W żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane. (…) W wypadku prawnego zalegalizowania związków homoseksualnych, bądź zrównania prawnego związków homoseksualnych i małżeństw wraz z przyznaniem im praw, które są właściwe temu ostatniemu, konieczne jest przeciwstawienie się w sposób jasny i wyrazisty”.

Kościół jest generalnie zaniepokojony faktem, iż władze świeckie często „przyjmują postawę tolerancji”. Zaleca ostrożność wobec tego typu postaw i jawny sprzeciw wobec prób legalizacji związków homoseksualnych. Kolejna nadzieja na zbawienny wpływ papieża Franciszka okazuje się płonna.

Exit mobile version