Site icon Portal informacyjny STRAJK

Za sprzeciw wobec uchwał LGBT na przymusowy urlop?

Konflikt w województwie małopolskim. Wicemarszałek policzył i wyszło mu, że homofobiczne uchwały samorządowe mogą bardzo dużo kosztować samorząd tego regionu. I wystąpił o ich uchylenie. Został urlopowany w trybie natychmiastowym.

Oficjalne zapewnienia marszałka województwa małopolskiego, Witolda Kozłowskiego, brzmią uspokajająco. Jak zapewnia, wysłał swojego zastępcę, Tomasza Urynowicza, na przymusowy urlop zupełnie bez związku z jego aktywnością w sprawie uchwał LGBT, tylko w związku z faktem, że miał zaległy urlop.

Jednak wyjaśnienia te nie przekonują. Należy bowiem zważyć, że Urynowicz wystąpił niedawno przeciwko sztandarowej dla tego regionu uchwale anty LGBT.

Uzasadniał swe stanowisko tym, że Małopolska może stracić gigantyczne pieniądze z UE. Komisja Europejska postawiła bowiem Małopolsce ultimatum: jeżeli region nie wycofa się z homofobicznych deklaracji, to unijne fundusze dla niego zostaną zamrożone. To gigantyczna, jak na budżet samorządowy, kwota – około 11 miliardów złotych.

„Liczyłem, że projekt uchwały, który przedstawiam zarządowi, zostanie poważnie potraktowany. Pozwoliłoby to rozwiązać problem z Komisją Europejską. Mówimy tutaj o miliardach złotych ze środków unijnych” cytuje wypowiedź Urynowicza dla RMF FM portal wp.pl.

Urynowicz ma wsparcie ze strony prezydentów większych miast województwa: Krakowa, Tarnowa i Oświęcimia. Urzędnicy zwracają uwagę, że ich obowiązkiem jest równe traktowanie wszystkich obywateli i stanie na straży praw człowieka.

Po złożeniu przez Urynowicza projektu uchwały uchylającej uchwałę anty-LGBT, został nagle wysłany na przymusowy urlop przez swojego zwierzchnika Witolda Kozłowskiego (PiS).

To oczywiście może być przedłużenie konfliktu centralnego miedzy PiS (Kozłowski) a Porozumieniem Gowina (Urynowicz), ale może po prostu wicemarszałek Małopolski zachował się jak odpowiedzialny urzędnik samorządowy.

Exit mobile version