Jakich zbrodni przeciwko narodowi polskiemu dopuściła się Róża Luksemburg? Trudno orzec. Na to pytanie nie potrafią odpowiedzieć również władze Zamościa, ale nie przeszkodziło im to w usunięciu tablicy poświęconej wybitnej działaczce ruchu robotniczego. Przeciwko skandalicznej decyzji protestują miejscowi społecznicy oraz działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Władze Zamościa zrobiły wszystko żeby sprawę załatwić bez rozgłosu. I pewnie fakt, że zniknęła tablica, która znajdowała się na ścianie kamienicy przy ul. Stanisława Staszica 37, nie zostałby szybko zauważony.  Nawet przeglądając listę uchwał Rady Miasta, nie sposób znaleźć decyzję legalizującą takie działania. Sprawą zainteresowali się jednak członkowie SLD. To dzięki nim dowiedzieliśmy się, że tryb w jakim została usunięta tablica budzi poważne wątpliwości.

„Sojusz Lewicy Demokratycznej żąda przekazania Radzie Miejskiej SLD decyzji administracyjnej, na mocy której dokonano likwidacji tablicy” – czytamy w liście protestacyjnym, przesłanym do Jana Wojciecha Matwiejczuka, przewodniczącego Rady Miasta Zamość oraz prezydenta miasta Andrzeja Wnuka. Szef zamojskiego SLD Roman Podświadek uważa takie działania za „akt wandalizmu”, a także domaga się podania podstawy prawnej i merytorycznego uzasadnienia likwidacji tablicy pamiątkowej poświęconej „najbardziej znanej w świecie postaci związanej z Zamościem”.

Co na to włodarze? Okazuje się, że jedyną podstawą ich działania była arbitralnie zinterpretowana ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. Zamojscy samorządowcy uznali, że do samodzielnego przeprowadzenia dekomunizacji wystarczy im opinia Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Instytutu Pamięci Narodowej, o którą wcześniej wystąpili. IPN oczywiście wskazał, iż przedmiotowa tablica powinna zostać usunięta.

Sprawy nie zamierza odpuszczać również stowarzyszenie „Zamość – nasz wspólny dom”. – Po otrzymaniu decyzji, na mocy której zdemontowana została tablica rozważamy drogę sądową.– powiedział portalowi roztocze.net Łukasz Kwiatkowski, przewodniczący tej organizacji. „Nie godzimy się, by ktokolwiek z pobudek ideologicznych rościł sobie prawo do podejmowania takich decyzji” – czytamy w piśmie wysłanym do prezydenta Wnuka. „Uważamy, że bez konsultacji społecznej nie powinno się podejmować decyzji o usunięciu tablicy” – uważają społecznicy z Zamościa, którzy podkreślili również, że Róża Luksemburg była „socjalistką walczącą o poprawę warunków życia i pracy robotników”.

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Róża Luksemburg wyrządziła szkody „narodowi polskiemu”, czyli umysłowemu konstruktowi umożliwiającemu łatwiejsze wyzyskiwanie pracowników.

    „Socjalizm albo barbarzyństwo” – dziś widać to wyraźnie.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…