Mahmoud Khalifa ambasador Palestyny

Zakończył się briefing w ambasadzie Palestyny w Warszawie. Ambasador Palestyny, Mahmoud Khalifa, podsumował 11 dni krwawej agresji Izraela na strefę Gazy i naród palestyński.

Zgromadzeni w ambasadzie dziennikarze na początku obejrzeli film, ilustrujący zniszczenia i ofiary, jakich doznali Palestyńczycy podczas bombardowań i ostrzałów prowadzonych przez armię izraelską, a także pacyfikacji palestyńskich demonstracji i protestów. 277 cywilnych ofiar: jedna w Jerozolimie, 28 na Zachodnim Brzegu i 248 w strefie Gazy. Wśród tych ostatnich 70 dzieci, 40 kobiet . Ponad 8000 rannych, w tym wielu ciężko. Zniszczono 7 wielopiętrowych budynków mieszkalnych, infrastrukturę, wodociągi, oczyszczalnie ścieków, zniszczono jedyne laboratorium, które było w stanie prowadzić badania pod kątem wirusa COVID-19. Setki Palestyńczyków pozbawiono dachu nad głową, zbombardowano siedziby ponad 33 agencji prasowych z całego świata.

Zabici Palestyńczycy mieli nadzieję na przyszłość, mieli swoje plany, mieli marzenia. Teraz te marzenia zbombardowano, powiedział Mahmoud Khalifa.

Nie ma pokoju na Bliskim Wschodzie

Ambasador zwrócił uwagę, że zakończona jedenastodniowa agresja nie zakończyła się trwałym pokojem. Można więc ją traktować jako jedynie epizod wieloletniej agresji. Ambasador dodał, że armia ochrania i wspiera izraelskich ekstremistów. Milczenie międzynarodowych instytucji jest haniebne, a zawieranie z Izraelem kolejnych umów kupna-sprzedaży broni , jest w gruncie rzeczy poparciem państwa, które zabija cywilów. Khalifa podkreślił z całą mocą, że prawo do samoobrony narodu palestyńskiego i ochrona go przed izraelską agresją musi stać się jednym z priorytetów społeczności międzynarodowej. Premier Izraela, poprzez eskalacje kolejnych epizodów agresji próbuje uchronić się przed izraelskim wymiarem sprawiedliwości, który ściga go za korupcje. „Miejscem procesu Netanjahu nie są izraelskie sądy, a Międzynarodowy Trybunał Karny”, powiedział ambasador.

Ewa Kołodziej
fot. Strajk

Obecna na briefingu poseł Ewa Kołodziej (PO), współprzewodnicząca polsko-palestyńskiej grupy parlamentarnej, w swoim wystąpieniu mówiła, że zakończenie konfliktu w strefie Gazy nie oznacza, że sytuacja wróciła do normy. Zakres zniszczeń jest ogromny, mówiła posłanka. Potrzeba natychmiastowej pomocy dla strefy Gazy. Polscy parlamentarzyści ponad partyjnymi podziałami apelują do rządu o aktywne działania na rzecz trwałego pokoju między Palestyną a Izraelem, apelują o solidarność.

Jak Palestyńczycy chcą rozwiązać konflikt?

„Rozwiązanie konfliktu jest bardzo łatwe i na wyciągnięcie ręki – zakończenie okupacji”, mówił ambasador Mahmoud Khalifa, „rozwiązanie dwupaństwowe, państwo palestyńskie na granicy z 4 czerwca 1967 roku, którego stolica jest Wschodnia Jerozolima. Bez tego konflikt będzie trwał w nieskończoność, a alternatywą będzie państwo apartheidu. Czy świat jest na to gotowy?”, dramatycznie pytał ambasador.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Ławrow: Zachód pod przywództwem USA jest bliski wywołania wojny nuklearnej

Trzy zachodnie potęgi nuklearne są głównymi sponsorami władz w Kijowie i głównymi organiza…