Joanna Scheuring – Wielgus stała się obiektem mrocznych prześladowań pana ministra Zbigniewa Ziobry – alarmuje klub sejmowej Lewicy. Posłanka znajduje się pod ostrzałem dział propagandowych władzy od wczoraj, kiedy minister sprawiedliwości zapowiedział złożenie wniosku o odebranie jej immunitetu, w związku z tym, że polityczka wzięła udział w proteście na terenie kościoła. 

O sprawie pisaliśmy wczoraj. Zbigniew Ziobro z pewnym opóźnieniem zarejestrował, że posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus 25 października wzięła udział w akcji „Słowo na Niedzielę”. Wraz z mężem weszła do kościoła im. Świętego Jakuba w Toruniu z transparentami o treści „Kobieto, sama umiesz decydować” oraz „Kobiety powinny mieć prawo do decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką”.

Wczoraj Prokuratura Generalna – jedno z głównych narzędzi do represji politycznych Zbigniewa Ziobry poinformowała o wszczęciu postępowania przeciwko posłance. Prokurator Ziobro oświadczył, że złoży wniosek o odebranie posłance immunitetu w związku z  „złośliwym przeszkadzaniem w publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrażaniem uczuć religijnych”. Za taki występek grozi  kara do dwóch lat więzienia.

Ofensywa Ziobry jest zapewne zemstą za doniesienie do prokuratury, złożone przez posłankę na początku grudnia, gdy powiadomiła organy ścigania o nieprzestrzeganiu rygorów sanitarno-epidemiologicznych podczas mszy z okazji 29. rocznicy powstania Radia Maryja.

Joanna Scheuring-Wielgus uważa, że miała prawo wejść do kościoła z transparentami, gdyż oficjalnie jest członkinią katolickiej wspólnoty wyznaniowej.

– Jeśli chodzi o groźby odbierania immunitetu, to w zasadzie jestem weteranką i można powiedzieć, że przywykłam. Bo to już trzeci raz. Panie Ziobro jeśli chciał mnie pan przestraszyć, to sorry. Nie udało się. Pańskie pohukiwania są co najwyżej śmieszne – skomentowała posłanka.

W jej obronie stanęła m.in. inna parlamentarzystka Lewicy Anna Maria Żukowska, która napisała na portalu społecznościowym: „Kiedy państwo chce nas zastraszyć, mojej siostry będę bronić”

Zagrywkę Ziobry skomentował też Włodzimierz Czarzasty.

„Ile trzeba mieć w sobie strachów i kompleksów, aby wykorzystując podległą sobie prokuraturę, uderzyć w kobietę za to, że ma inne poglądy? Kto następny, Ty Bohaterze Twardzieli? Jakaś ofiara pedofila, która domaga się sprawiedliwości? Kogo jeszcze trzeba zastraszyć?” – napisał polityk.

patronite
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…