Site icon Portal informacyjny STRAJK

Zjednoczona Lewica nr 2 nie poprze Zjednoczonej Lewicy nr 1

Komitet o nazwie Zjednoczona Lewica, w którego skład weszły m.in. Wolność i Równość oraz SdPL, zdecydował się wspierać Platformę Obywatelską. Ugrupowanie nie zebrało wystarczającej liczby podpisów, nie wystartuje w wyborach samodzielnie.

flickr.com/Lukas Plewnia

Lider SdPL, Wojciech Filemonowicz, pytany o to, dlaczego jego komitet nie zdecydował się poprzeć bliższej światopoglądowo Zjednoczonej Lewicy (SLD, UP, PPS, TR, Zieloni), odpowiedział, iż nie ma zamiaru popierać bytu, który ma być tylko „uzurpatorską tratwą ratunkową Millera i Palikota”: – W tej sytuacji, przy tych sondażach, PO jest jedynym gwarantem, że następnego rządu nie będzie tworzył PiS z partnerami.

– Sama nazwa „Zjednoczona” jest w tym przypadku nieprawdą, poza tym uważamy udział Janusza Palikota w polskiej polityce za szkodliwy – dodał przewodniczący SdPL. – A po trzecie to możliwe bardzo prawdopodobne wsparcie dla PiS po wyborach wyklucza jakąkolwiek możliwość poparcia.

Filemonowicz zaapelował do swoich potencjalnych wyborców o wspieranie centrolewicowych kandydatów, którzy startują z list Platformy Obywatelskiej. Sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski w sierpniu, kiedy okazało się, że obydwa komitety zarejestrowały się pod taką samą nazwą, stwierdził, że działacze skupieni wokół SdPL chcą przede wszystkim „zrobić na złość” kolegom z lewej strony sceny politycznej. Natomiast „druga” z Lewic broniła swojej decyzji, powołując się na wcześniejsze wiążące ustalenia ze wspólnego spotkania lewicowych środowisk w siedzibie OPZZ. Ostatecznie wystartuje tylko jedna Zjednoczona Lewica. O północy minął termin zgłaszania list kandydatów do Sejmu i Senatu. W przyszłym tygodniu w PKW odbędzie się losowanie numerów list. Trwa sprawdzanie, czy zebrano wystarczającą liczbę podpisów z każdego okręgu, proporcje kobiet i mężczyzn, a także kryterium wieku kandydatów.

 

Exit mobile version