Jest akt oskarżenia wobec pracowników ubojni w Witkowie, których nagrali obrońcy praw zwierząt ze szczecińskiej BASTY! I Vivy!.

Zarzuty znęcania się nad zwierzętami w okresie od lutego do października 2016 usłyszało 13 osób. Fundacja Viva! pomogła przygotować zawiadomienie do prokuratury.

–  W toku postępowania zgromadzono obszerny materiał dowodowy, w tym między innymi otrzymano od zawiadamiającego nagrania, zawierające sceny maltretowania zwierząt – bydła i trzody chlewnej, podczas ich rozładunku na terenie ubojni w miejscowości Witkowo. Jak ustalono zwierzęta podczas rozładunku, były głównie uderzane przez podejrzanych różnymi przedmiotami, tj. rurką, młotkiem, tatuownicą, a także bite i kopane. Miało miejsce również rażenie zwierzęcia poganiaczem elektrycznym. Zachowanie sprawców powodowało także, że transportowane do ubojni zwierzęta były narażone na zbędne cierpienie i stres. Takie działania są zabronione przez przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt – powiedziała prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Sprawcy nie odpowiedzieliby za swoje czyny, gdyby nie wstrząsający materiał filmowy udostępniony przez obrońców praw zwierząt. Oprawcy zwierząt mają od 26 do 66 lat. Jeden z nich był już wcześniej karany. Grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Wiarygodne marzenia o nowym lepszym świecie

    Parę dni temu miałem sen, jak świnie spychane są z wysokich naczep od tirów prosto na beton; nie wszystkie ginęły od razu, potem wleczone za nogi do jakiś budynków. I ten okropny kwik tych konających zwierząt!… Pastuchy pokrzykiwały do siebie jakimś knajackim dialektem; nawet nie rozumiałem ich słów, tylko słyszałem jak co chwila się śmiali; jaki mieli z tego ubaw. Obudziłem się cały spocony i sztywny. Pomyślałem wtedy: „To był tylko sen, ale ludzie i jawa na jakiej się obudziłem – do cholery – nie różni się od niego niczym!”.

    Mam do was wielki szacunek, ale zarazem proszę: nie gniewajcie się na mnie Vivo i Basta, że nie obejrzę tego filmu. Oglądanie przeze mnie tego na filmie i tak nic by nie zmieniło. A Wam czytelnicy – każdego kto zobaczy ten materiał proszę o chwilę refleksji: ci wrażliwi ludzie którzy go kręcili, musieli tam wytrzymać – znieść ten koszmar, dzieląc go razem z tymi zwierzętami, jednocześnie dystansując się do niego. Wydaję się to karkołomne, ale to jest właśnie najbardziej szczere współczucie jakie człowiek na Ziemi może doznać. Świadectwo najprawdziwszej, najsilniejszej i najwspanialszej miłości – bo najbardziej bezinteresownej. W dodatku okazuje się że owocnej, jak na prawdziwą miłość przystało.

    Po dość surowej karzę jaką mam nadzieję zostanie im wymierzona, wprawdzie nie oczekujmy przemiany tych ludzi-bestii, ale niech ona jako również zadość uczynienie tym maltretowanym zwierzakom, przynajmniej pokaże innym: na takie zachowanie, w cywilizowanym świecie nie ma przyzwolenia; traktujesz zwierzęta tak jak robili to oni, jesteś w tym świecie kryminalistą.

  2. Dlaczego tylko do dwóch lat dla takich zwyrodnialców? Przeciez zwierzeta to zywe stworzenia, odczuwajace ból, stres, strach! I tak beda zabite, po co im to jeszcze zgorszowac? Ogarnia mnie nienawisc do tych tak zwanych ludzi i mam cicha nadzieje, ze oni tez kiedys beda tak cierpiec.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…