– Polską kulturą rządzą ludzie, do których nie docierają żadne argumenty, ani artystyczne, ani ekonomiczne, ani nasz dorobek i dobre imię, ani apele autorytetów w naszej obronie – powiedział były już dyrygent w Warszawskiej Operze Kameralnej Władysław Kłosiewicz. Skomentował tymi słowami początek zwolnień grupowych w tej instytucji.

Warszawska Opera Kameralna/ fot Wikimedia Commons

Na wczoraj przypadły dwie pierwsze tury zwolnień grupowych. Dziś kolejne dwie, potem następne. W rezultacie do 25 kwietnia z 255 zatrudnionych w WOK pozostanie 105 osób. Już zwolniono dyrygentów, w tym Kłosiewicza właśnie, a także byłego dyrektora artystycznego WOK Rubena Silvę. Na wtorek przewidziano wręczenie stosownych dokumentów członkom orkiestry Sinfonietta WOK, która zostanie całkowicie zlikwidowana. W tym samym dniu oficjalnie pracę zakończy zdecydowana większość solistów opery. Poza tym nowego zajęcia musi szukać sobie 15 pracowników administracyjnych. Trzymiesięczna odprawa będzie przysługiwać tym, którzy pracowali na etacie dłużej niż 8 lat. „Gazeta Wyborcza” podaje, że niektórzy artyści na wypowiedzeniu wystąpią jeszcze na organizowanym latem Festiwalu Mozartowskim.

Znana krytyczka muzyczna Dorota Szwarcman wprost nazwała na swoim blogu działania dyrekcji WOK „rozwalaniem” tej instytucji kulturalnej i „wandalizmem”.

Opery nie uratował ani list otwarty do marszałka województwa mazowieckiego podpisany przez prezesa Związku Artystów Scen Polski, prezesa Związku Kompozytorów Polski i dyrektora artystycznego Filharmonii Narodowej. Marszałka nie wzruszyły również deklaracje ministra kultury Piotra Glińskiego, który zapewniał, że jego resort może wyasygnować dla WOK 4 mln złotych, tym samym pokrywając 1/4 budżetu instytucji. Minister twierdził, że chce ratować szanowaną w kraju i na świecie scenę.

Tym bardziej Struzik pozostał głuchy na apele związków zawodowych. NSZZ „Solidarność” po raz ostatni pikietowała w obronie artystów WOK krótko przed Wielkanocą, po świętach nie odebrała regulaminu zwolnień. To jednak powstrzymało dyrekcję przed zwolnieniami tylko na dwa dni.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Putin: jesteśmy gotowi do wojny jądrowej

Prezydent Rosji udzielił wywiadu dyrektorowi rosyjskiego holdingu medialnego „Rossija Sego…