Site icon Portal informacyjny STRAJK

17 tys. podpisów pod petycją o odwołanie RPO

fot. youtube.com/Adam Bodnar

Konserwatywni prawnicy z Ordo Iuris mogą triumfować. Ich petycję skierowaną do najważniejszych osób w państwie podpisały rzesze internautów. Z radością donosi o tym katolicki portal pch24.pl.

fot. facebook.com

Wstępne szacunki ilości podpisów dają konserwatystom powody do zadowolenia. Na Bodnara uwzięli się po interwencji w sprawie drukarni, która odmówiła realizacji zamówienia na ulotki, zleconej przez fundację wspierającą osoby LGBT. Właśnie tego stowarzyszeni wokół Ordo Iuris nie mogą Bodnarowi wybaczyć – „promowania homoseksualizmu”.

Adamowi Bodnarowi rzeczywiście walka z polską homofobią leży na sercu szczególnie i rzecznik wykorzystuje każdą okazję, żeby walczyć z jej przejawami – podejmował np. interwencje w urzędach stanu cywilnego, które nie chciały wydawać zaświadczeń o zdolności do zawarcia małżeństwa osobom, które zamierzały zawrzeć związki jednopłciowe. Bodnar wsparł również działaczy LGBT, którzy wyrokiem sądu zmuszeni zostali do przeproszenia konserwatywnego naukowca dr. Paula Camerona – „badacza zachowań homoseksualnych”. To według prawicy jego największe grzechy – jego odwołania chce również ONR, na forum rebelya.pl aż roi się od wpisów nawołujących do podpisania petycji i odwołania RPO.

Czytamy w niej: „Wszystkie te działania dowodzą, że stronnicze zaangażowanie Rzecznika na rzecz ideologii LGBT prowadzi do naruszenia konstytucyjnych wolności i praw zwykłych ludzi. Dlatego zwracamy się o zdecydowaną reakcję do Sejmu i Senatu RP, uprawnionych do odwołania Rzecznika sprzeniewierzającego się złożonemu ślubowaniu i godności urzędu. Polacy potrzebują Rzecznika Praw Obywatelskich, który nie będzie żołnierzem radykalnych ideologii, ale obrońcą praw wszystkich obywateli. (…) o nie pierwszy raz, gdy Adam Bodnar sprzeniewierza się złożonemu ślubowaniu. W ciągu jednego roku urzędowania wielokrotnie dał się poznać jako stronniczy urzędnik stawiający ideologiczne postulaty grup LGBT ponad konstytucyjnymi gwarancjami naszych praw. Chociaż zgodnie z prawem powinien bronić wolności gospodarczej, wolności sumienia, słowa, myśli i wolności badań naukowych, w kolejnych sytuacjach angażuje autorytet swojego urzędu, by je ograniczać. Niezmiennie występuje też przeciwko tożsamości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny”.

Exit mobile version