O tym, że państwo pod rządami PiS wesprze finansowo Światowe Dni Młodzieży, było wiadomo od dawna. Nikt jednak raczej nie spodziewał się, że stylizująca się na „socjalną” partia zabierze pieniądze na ten cel z puli wydatków socjalnych.
Projekt budżetu na rok 2016 przewidywał okrągłe 100 mln złotych dotacji na Światowe Dni Młodzieży, które odbędą się w Krakowie i Wieliczce w ostatnich dniach lipca. Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych uznała jednak, że to stanowczo za mało. Jeśli zgłoszona przez nią poprawka do budżetu zostanie przegłosowana (a nie ma właściwie powodu, dla którego miałoby stać się inaczej), na katolicką imprezę pójdzie o 80 mln złotych więcej. Ponieważ pieniądze nie spadają z nieba (nawet na tak szczytny cel), komisja wnioskuje, by przekierować na Światowe Dni Młodzieży fundusze przeznaczone w projekcie budżetu na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne.
Oprócz tego 51 mln złotych na organizację dni przeznaczy miasto Kraków. Tu jednak przynajmniej wiadomo, że część tych kosztów zainwestowana zostanie w remonty obiektów, które będą służyły mieszkańcom także po zakończeniu wydarzenia.
[crp]