Andrzej Rozenek nie będzie członkiem Nowej Lewicy. Krajowy Sąd Partyjny poparł w tej sprawie stanowisko Włodzimierza Czarzastego i orzekł, że wypowiedzi Rozenka działają na szkodę Lewicy (klubu) i lewicy (jako formacji ideowej).
Andrzej Rozenek zamierzał walczyć z Włodzimierzem Czarzastym o przywództwo w Nowej Lewicy. Obecnym władzom partii zarzucał przyjmowanie kursu na współpracę z PiS, a także brak demokracji wewnętrznej. Włodzimierz Czarzasty wyeliminował go z walki, zanim ta zaczęła się na dobre: nie przyjął jego zgłoszenia do frakcji SLD w Nowej Lewicy, a zatem uniemożliwił mu wejście do partii i start na przewodniczącego frakcji. Przypomnijmy, że w nowej partii, która ma zaistnieć po pełnej konsolidacji Nowej Lewicy i Wiosny, każdy członek będzie musiał równocześnie przynależeć do jednej z dwóch frakcji-następczyń dawnych partii. A o tym, czy daną osobę przyjąć do frakcji, decyduje jej koordynator – Włodzimierz Czarzasty lub Robert Biedroń.
Kolejne starania Andrzeja Rozenka o wstąpienie do partii również zostały zablokowane przez Czarzastego, który stwierdził, że wypowiedzi Rozenka w mediach szkodziły Nowej Lewicy. Chodziło m.in. o komentarze dotyczące dalszych perspektyw współpracy z PiS. Andrzej Rozenek od początku był przeciwny negocjowaniu z rządem w sprawie Polskiego Ładu i Krajowego Planu Odbudowy i nie krył, że w jego przekonaniu Lewica powinna być twardą opozycją.
Krajowy Sąd Partyjny przyznał rację Czarzastemu
7 września Krajowy Sąd Partyjny podjął w sprawie Rozenka ostateczną decyzję. Polityk nie zostanie przyjęty do frakcji SLD w Nowej Lewicy. Nieprzyjęcie do frakcji oznacza również wygaśnięcie członkostwa w partii, bo czas na składanie deklaracji w sprawie członkostwa we frakcjach już minął.
Krajowy Sąd Partyjny podzielił również negatywną ocenę wypowiedzi Andrzeja Rozenka w mediach, uznając, że szkodziły one zarówno lewicy (jako formacji ideowej), jak i Lewicy – klubowi parlamentarnemu, którego poseł Rozenek nadal jest członkiem. I chciałby być nadal, jak stwierdził na antenie RMF FM. – Nie sądzę, żeby ktoś chciał mnie wywalić z klubu za mówienie prawdy. Ale nawet będąc poza klubem, można recenzować to, co się dzieje na lewicy, i pokazywać, że lewica może być inna. Nie wodzowska, nie autorytarna, tylko demokratyczna. Socjaldemokracja w stylu europejskim – powiedział Rozenek, komentując informacje o tym, że część członków Lewicy zbiera już podpisy, by jednak go z klubu wyrzucić.
Andrzej Rozenek nie zgadza się z oceną, że jego wypowiedzi były szkodliwe i mogły być podstawą do usunięcia z partii. W jego przekonaniu prawdziwą przyczyną wyrzucenia była chęć startu na przewodniczącego partii i krytyka sposobu, w jaki zarządzana jest organizacja, w tym zawieszania partyjnych opozycjonistów. Zasugerował również, że większość regionalnych struktur partii – 10 z 16 województwo – nie popiera Włodzimierza Czarzastego i jego kursu.
Kongres zjednoczeniowy za miesiąc
Nowa Lewica i Wiosna połączą się ostatecznie równo za miesiąc. Kilkakrotnie przekładany przez pandemię kongres zjednoczeniowy zaplanowano na 9 października 2021 r. Nowa partia będzie dzieliła się na dwie frakcje, więcej takich podmiotów nie będzie. Mimo wyraźnej różnicy w liczbie członków SLD i Wiosny ustalono, że frakcje będą mieć równe znaczenie, a na każdym poziomie partią będą kierowały dwie osoby.