Wczoraj sąd podjął decyzję o trzech miesiącach aresztu dla ks. Adama W. z diecezji kieleckiej. Duchowny usłyszał trzy zarzuty, m.in. gwałtu na 14-latce.
45-letni ksiądz został oskarżony o wielokrotny gwałt i uwięzienie swojej ofiary. Od września 2013 r. Adam W. obcował płciowo z małoletnią parafianką. Gehenna dziewczynki trwała do kwietnia tego roku. W tym czasie ksiądz miał wielokrotnie ją gwałcić i więzić. Wydarzenia miały miejsce w powiecie jędrzejowskim w województwie świętokrzyskim.
Oskarżonemu postawiono zarzut molestowania, obcowania płciowego i doprowadzenia do innej czynności seksualnej, wielokrotny gwałt oraz gwałt połączony z uwięzieniem. Za każdy z wymienionych czynów księdzu grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Rzecznik kurii podał, że Adam W. zrezygnował z pełnienia funkcji proboszcza w zeszłym tygodniu, zasłaniając się powodami osobistymi. Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie prowadzi dochodzenie od połowy sierpnia. Nie wiadomo, czy oskarżony przyznał się do winy, prokuratura odmówiła udzielenia takich informacji. Nie chce również ujawnić treści wyjaśnień, jakich miał udzielać ksiądz. – Zgromadzony materiał pozwolił na to, aby sformułować zarzuty i zatrzymać podejrzanego – zapewnił jedynie Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach.