Powinniśmy się już dawno przyzwyczaić, że architekt brutalnej antyspołecznej transformacji gospodarczej po 1989 roku niezmiennie uważa, że brak programów socjalnych jest w porządku. Ale jednak Balcerowicz wciąż zaskakuje swoimi wypowiedziami.
Polityka Balcerowicza przyniosła wielkim grupom Polaków degradację społeczną i materialna na niesłychanym poziomie. Polska gospodarka cofnęła się o dziesięciolecia. Zanim za kierowanie gospodarka wzięli się profesjonaliści, tacy jak prof. Grzegorz Kołodko, idee Balcerowicza wyrządziły niesłychane szkody.
Do dziś Balcerowicz nie potrafi zaakceptować żadnych prospołecznych rozwiązań. W programie portalu wp.pl „Newsroom” poddał totalnej krytyce program PiS „Rodzina 500 plus”. Balcerowicz jest zdania, że jest on moralną, ekonomiczną i społeczną klęską. Nie przyjmuje żadnych argumentów na jego korzyść. Odrzuca fakt, że bieda wśród dzieci zmniejszyła się o kilkadziesiąt procent, zmniejszyła się także liczba osób znajdujących się w skrajnej biedzie. Jaka jest argumentacja negacji?
„Miała być zasadnicza redukcja biedy, w części to się stało, ale za drobną część tej całej sumy można było o wiele skuteczniej zredukować biedę, bo ona nie jest tylko wśród osób z dziećmi”.
Naprawdę Balcerowicz powinien być nieco bardziej oszczędny w opowiadaniu, jak można byłoby efektywniej zwalczyć biedę w społeczeństwie, podczas gdy Polacy pod rządami jego doktryny wciąż pamiętają, jak w praktyce wyglądało „redukowanie biedy” w ówczesnej Polsce.