W Brazylii drastycznie rośnie liczba przypadków zgonów w wyniku ran postrzałowych – wynika z raportu sporządzonego przez ONZ. Eksperci nie mają wątpliwości – to efekt liberalnych przepisów w zakresie dostępności broni palnej.
W rekordowym 2012 roku incydenty z użyciem broni były przyczyną śmierci 42 tys. osób. Oznacza to, że dziennie ginęło z tego powodu 115 osób. Ponad 98 proc. takich zdarzeń stanowią zabójstwa. Najwięcej ludzi ginie od kul w stanie Alagoas, gdzie na tysiąc mieszkańców notuje się 55 zgonów. Ofiarami są najczęściej mężczyźni w wieku poniżej 30 lat. Stanowią oni ponad połowę zabitych. Zjawisko ma również wyraźny rasowy wymiar. Dwie na trzy ofiary postrzałów to obywatele czarnoskórzy.
Z dokumentu wynika także, że liczba tragedii spada w stanach, gdzie wyraźnie podnosi się poziom życia i rośnie w siłę klasa średnia. Największy spadek zanotowano w ostatnich latach w regionie Rio de Janeiro oraz Sao Paulo. Są to jednak wyjątki. W większości stanów, szczególnie na północy i północnym zachodzie odsetek śmiertelnych postrzałów stale rośnie.
Autorzy raportu w rozdziale podsumowującym nie pozostawiają wątpliwości co do przyczyny niepokojącego zjawiska – jest nią zbyt swobodny dostęp do broni palnej. W Brazylii był on nieograniczony aż do 2004 roku, kiedy wprowadzona została ustawa zakazująca noszenia pistoletów i karabinów w miejscach publicznych. Zaostrzono wówczas również zasady przyznawania pozwoleń oraz wprowadzono krajowy rejestr broni. Za posiadanie niezarejestrowanej można obecnie trafić do więzienia. Przepisy wciąż jednak umożliwiają dość proste zdobycie śmiercionośnych narzędzi. Dodatkowo, w społeczeństwie wykształciła się kultura przemocy, której częścią jest używanie broni jako „sposobu na rozwiązywanie wszelkich sporów, w większości przypadków z bardzo błahych powodów”.
Sytuacja, która ma miejsce w Brazylii powinna dać do myślenia zwolennikom legalizacji swobodnego dostępu do broni w Polsce, których koronnym argumentem jest wzrost poczucia bezpieczeństwa każdego obywatela, który będzie mógł, w sytuacji zagrożenia, posłużyć się pistoletem czy karabinem.