Ponad połowa badanych popiera wprowadzenie w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach parlamentarnych. Przeciw jest 20 proc. Jedna czwarta uważa, że rodzaj obowiązującego systemu nie ma znaczenia.
Największym poparciem JOW-y cieszą się wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej, ugrupowań, które najwięcej zyskałyby na zmianie ordynacji. Co zaskakujące, propozycję popiera także 42 proc. wyborców Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii, która sprzeciwia się JOW-om. Najgorsze zdanie na ten temat ma elektorat PSL – za jest tylko 36 proc., tyle samo, ilu przeciw. Elektoraty określane są przez deklarację o głosowaniu w ostatnich wyborach, nie zawierają więc powstającego ugrupowania Pawła Kukiza, który jednomandatowe okręgi wyborcze uczynił swoim podstawowym (i jedynym) postulatem politycznym.
Kampania polityczna wokół JOW-ów jak na swój rozmiar przyniosła niewielkie skutki. W porównaniu z rokiem 2007, kiedy CBOS ostatni raz pytał Polaków o zdanie na ten temat, o 3 punkty procentowe wzrosła liczba badanych popierających to rozwiązanie, ale aż o 7 punktów spadło poparcie dla systemu proporcjonalnego.
Najwięcej fanów JOW-ów jest wśród ludzi młodych, to oni też chętniej głosowali na Kukiza. Im mniejsza miejscowość, tym większa sympatia dla systemu proporcjonalnego, co z jednej strony pokrywa się z elektoratem PSL, z drugiej – może wynikać z faktu, że w małych miejscowościach JOW-y już obowiązują i być może ich funkcjonowanie nie odpowiada ankietowanym.
CBOS przeprowadził sondaż w dniach 11-17 czerwca 2015 roku na próbie 1011 osób.