Ponad połowa badanych popiera wprowadzenie w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach parlamentarnych. Przeciw jest 20 proc. Jedna czwarta uważa, że rodzaj obowiązującego systemu nie ma znaczenia.

wyboryWedług 35 proc. JOW-y to najlepszy system, 14 proc. jest za systemem proporcjonalnym, a 17 proc. za mieszanym. Obecnie jednomandatowe okręgi mamy w Polsce przy wyborach do Senatu oraz do rad gmin niebędących miastem na prawach powiatu. Oznacza to tyle, że z danego okręgu wchodzi tylko jeden kandydat – ten, który otrzyma największą liczbę głosów. Pozostałe głosy w ogóle nie są brane pod uwagę. Posłów wybieramy w systemie proporcjonalnym: w okręgach wybiera się od 7 do 20 posłów, mandaty dzielone są między listami, które zdobyły najwięcej głosów – teoretycznie „proporcjonalnie”, acz pięcioprocentowy próg i system d’Hondta prowadzi do sporych zniekształceń, promując duże partie. W ostatnich wyborach parlamentarnych PO zdobyła 39 proc. głosów, co dało jej 45 proc. mandatów. PiS, z 30 proc. głosów zdobyło ponad 34 proc. mandatów. Za to SLD miał ponad 8 proc. głosów, co dało Sojuszowi niespełna 6 proc. mandatów.

Największym poparciem JOW-y cieszą się wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej, ugrupowań, które najwięcej zyskałyby na zmianie ordynacji. Co zaskakujące, propozycję popiera także 42 proc. wyborców Sojuszu Lewicy Demokratycznej, partii, która sprzeciwia się JOW-om. Najgorsze zdanie na ten temat ma elektorat PSL – za jest tylko 36 proc., tyle samo, ilu przeciw. Elektoraty określane są przez deklarację o głosowaniu w ostatnich wyborach, nie zawierają więc powstającego ugrupowania Pawła Kukiza, który jednomandatowe okręgi wyborcze uczynił swoim podstawowym (i jedynym) postulatem politycznym.

Kampania polityczna wokół JOW-ów jak na swój rozmiar przyniosła niewielkie skutki. W porównaniu z rokiem 2007, kiedy CBOS ostatni raz pytał Polaków o zdanie na ten temat, o 3 punkty procentowe wzrosła liczba badanych popierających to rozwiązanie, ale aż o 7 punktów spadło poparcie dla systemu proporcjonalnego.

Najwięcej fanów JOW-ów jest wśród ludzi młodych, to oni też chętniej głosowali na Kukiza. Im mniejsza miejscowość, tym większa sympatia dla systemu proporcjonalnego, co z jednej strony pokrywa się z elektoratem PSL, z drugiej – może wynikać z faktu, że w małych miejscowościach JOW-y już obowiązują i być może ich funkcjonowanie nie odpowiada ankietowanym.

CBOS przeprowadził sondaż w dniach 11-17 czerwca 2015 roku na próbie 1011 osób.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Na stokach Cytadeli uczczono pamięć pomordowanych działaczy

138 lat temu w Warszawie doszło do egzekucji 4 działaczy Socjalnorewolucyjnej Partii Prole…