Piotr Ciszewski i Małgorzata Kulbaczewska-Figat przypominają, jak wyglądała z perspektywy robotnika łódzka „ziemia obiecana”. W 1905 r. nabrzmiałe konflikty płacowe, bytowe, wreszcie narodowościowe, na tle ogólnego kryzysu musiały wybuchnąć. Ludzie zerwali się do walki o sprawiedliwość społeczną, przeciwko wyzyskowi, a na Piotrkowskiej, Wschodniej i Księżym Młynie polała się robotnicza krew.