Potężna kara za zbyt drobny druk na ulotkach i za zbyt krótki czas wyświetlania istotnych dla klientów informacji w telewizji.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył pokaźną kare na Getin Noble Bank, własność polskiego miliardera Leszka Czarneckiego. Powodem ukarania giganta kara 1,7 miliona złotych kary było zbyt drobny druk w ulotkach i reklamach kredytu oferowanego przez ten bank. To dotkliwa kara dla tej instytucji, która walczy o wyprostowanie swojej sytuacji finansowej. W 2016 roku osiągnął zysk jednostkowy w wysokości 109 mln zł, ale skonsolidowany – 38,6 mln złotych. Zatem kara nałożona przez UOKiK jest więcej niż dolegliwa.
UOKiK przypomniał, że informacje o kredycie, ważne dla klienta, w szczególności te o stopie oprocentowania, całkowitej kwocie kredytu, rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania (RRSO), czasie obowiązywania umowy, całkowitej kwocie do zapłaty i wysokości spłacanych rat muszą być przedstawione w taki sposób, by klient mógł je przeczytać ze zrozumieniem. Zaś informacje w ulotkach reklamujących kredyt Getin Banku były podane zbyt drobnym drukiem, a czas wyświetlania tych samych informacji w reklamach telewizyjnych był zbyt krótki. Odpowiedzialność za to ponosi przedsiębiorca, który musi dopilnować, by informacja podana była w taki sposób, jak to jest wymagane prawem.
Rzecznik Getin Banku, Wojciech Sury oznajmił, że bank nie zgadza się z decyzją UOKiK i będzie się odwoływał.
Wypada teraz oczekiwać, by aktywność UOKiK, tak skutecznie przejawiona w przypadku Getin Noble Banku ziściła się też w stosunku do bankowych gigantów tak polskich, jak i zagranicznych, którzy dokonaliby podobnych naruszeń. W kolejce oczekują też firmy parabankowe, które udzielają pożyczek na niesłychanie wysoki procent, co bywa przyczyna ogromnych tragedii.